Każdemu z nas zdarza się przeklinać i używać słów powszechnie uważanych za wulgarne. Jak twierdzą naukowcy, przeklinanie nie tylko rozładowuje stres i przynosi ulgę, ale może być oznaką inteligencji i kreatywności. Dowiedz się, dlaczego przeklinamy i dlaczego czasem warto to robić?
- „Korzyści płynące z przeklinania są liczne”
- Jakie są pożytki z przeklinania?
- Dlaczego przeklinamy i dlaczego czasem warto to robić?
- Wyrażanie emocji
- Budowanie więzi
- Oznaka inteligencji i kreatywności
- Uśmierzanie bólu
„Korzyści płynące z przeklinania są liczne”
Przeklinają praktycznie wszyscy. Choć używanie wulgaryzmów najczęściej bywa źle odbierane i kojarzone jest z niskim poziomem inteligencji, chamstwem, brakiem kultury, czy ubogim słownictwem, tak naprawdę może przynieść wiele korzyści!
Timothy Jay, emerytowany profesor psychologii na Uniwersytecie Sztuk Wyzwolonych, który przez ponad 40 lat, analizował wulgaryzmy, w wywiadzie dla stacji CNN stwierdził, że:
korzyści płynące z przeklinania są liczne, a gdyby sztuka przeklinania nie niosła za sobą żadnych korzyści, gatunek ludzki nie wykształciłby tej zdolności.
Jakie są pożytki z przeklinania?
Emma Byrne, autorka książki „Bluzgaj zdrowo. O pożytkach z przeklinania”, uważa, że:
Używanie „słów uznanych za wulgarne z dziedzin uznanych za tabu” osłabia bowiem ból, wzmacnia więzy, rozwija kreatywność i efektywność, ale także pomaga znaleźć ujście dla naszego napięcia.
Dlaczego przeklinamy i dlaczego czasem warto to robić?
Wyrażanie emocji
Przekleństwa przede wszystkim są wyrazem silnych emocji i służą temu, by je rozładować w zdrowy sposób. Dzięki temu przynoszą ulgę i zmniejszają stres.
Budowanie więzi
Pomagają też w budowanie więzi z innymi, szczególnie, jeśli chcemy się z kimś podzielić emocjami, jakie w nas narastają (zarówno negatywnymi, jak i pozytywnymi).
Oznaka inteligencji i kreatywności
Jak twierdzą naukowcy, przeklinanie nie tylko rozładowuje stres i przynosi ulgę, ale może być oznaką inteligencji i kreatywności. Badacze sprawdzili, że przeklinanie aktywuje obszar w mózgu, który odpowiada za kreatywność.
Wspomniana wcześniej Emma Byrne, w wywiadzie dla CNN, potwierdziła, że:
istnieje wiele przypadków, w których pacjenci, którzy mają wylew w prawej części mózgu, przestają przeklinać, nawet jeśli przez całe życie używali wulgarnego języka.
Uśmierzanie bólu
Liczne badania wykazały, że używanie wulgarnych słów może być nawet sposobem na wytrzymanie bólu fizycznego. Naukowcy z Uniwersytetu Psychologicznego Keele w Wielkiej Brytanii dowiedli, że przeklinanie wyzwala naturalną reakcję organizmu “walcz lub uciekaj”, a powtarzanie wybranego wulgaryzmu pozwala dużej wytrzymać dyskomfort fizyczny i ból.
