25 października miała miejsce premiera, pierwszej, wyczekiwanej na całym świecie autobiografii Britney Spears. „Kobieta, którą jestem" to historia ikony muzyki pop, a zarazem odważna i poruszająca opowieść o „wolności, sławie, macierzyństwie, przetrwaniu, wierze i nadziei”. Poniżej publikujemy kilka wstrząsających fragmentów z książki.
25 października w księgarniach ukazała się, najbardziej wyczekiwana przez fanów autobiografia ikony pop Britney Spears. O czym jest ta książka? Opis wydawcy brzmi:
Wstrząsające fragmenty z biografii Britney SpearsKobieta, którą jestem to odważna i zdumiewająco poruszająca opowieść o wolności, sławie, macierzyństwie, przetrwaniu, wierze i nadziei.
W czerwcu 2021 r. cały świat słuchał, jak Britney Spears przemawiała w sądzie. Wpływ podzielenia się swoim głosem był niezaprzeczalny i zmienił bieg jej życia oraz losów niezliczonych innych osób. Kobieta, którą jestem po raz pierwszy ujawnia niesamowitą historię Britney Spears – i siłę tkwiącą w sercu jednej z największych artystek w dziejach muzyki pop.
Napisana z niezwykłą szczerością i humorem, przełomowa książka Spears rzuca światło na nieprzemijającą siłę muzyki i miłości oraz na to, jak ważne jest móc wreszcie opowiedzieć swoją historię, na własnych warunkach.
Zdobywczyni nagrody Grammy, ikona muzyki pop. Britney Spears jest jedną z najbardziej utytułowanych i cenionych artystek w historii muzyki, z ponad 100 milionami sprzedanych płyt na całym świecie. W 2021 roku znalazła się na liście 100 najbardziej wpływowych osób magazynu Time. Album „Blackout” został dodany do biblioteki i archiwów Rock & Roll Hall of Fame w 2012 roku. Piosenkarka mieszka w Los Angeles w Kalifornii.
"Kobieta, którą jestem" po raz pierwszy ujawnia niesamowitą historię Britney Spears i ukazuje jak naprawdę wyglądało jej życie.
Fragmenty, które pojawiły się już w sieci, opowiadają m.in. o cierpieniu, które zadał jej pierwszy chłopak Justin Timberlake. Na jaw wyszło, że Britney zaszła z Justinem w ciążę, gdy miała 19 lat. Jednak po jego namowach zdecydowali się na aborcję.
"Bardzo kochałam Justina. Zawsze liczyłam na to, że pewnego dnia założymy rodzinę, ale Justin zdecydowanie nie był zadowolony z ciąży. Powiedział, że nie byliśmy gotowi na dziecko w naszym życiu, że byliśmy zbyt młodzi".
Gwiazda pop pisała, że gdyby to była wyłącznie jej decyzja, to "nigdy by tego nie zrobiła". "Jednak Justin był pewny tego, że nie chce zostać ojcem". Wyznała, że było to "jedno z najbardziej bolesnych doświadczeń w jej życiu"… Co więcej, tuż po aborcji od razu musiała jechać w trasę.