Zwrot kosztów przy pracy zdalnej! Za co dokładnie zapłaci pracodawca?

Do tej pory pracodawcy za pracę zdalną płacili w różnych formach. Niektórzy w formie refundacji, a jeszcze inni uważali, że praca z domu jest wystarczającą korzyścią dla pracownika. Wiele kwestii w sprawie pracy zdalnej nie było uregulowanych. Tym razem zmiany w Kodeksie Pracy mają zaradzić temu problemowi. Za co pracownik może się domagać zwrotu kosztów pracując zdalnie?

    Praca zdalna jest coraz bardziej popularna. Jest określana jako częściowo lub całkowicie wykonywana praca, która jest wyznaczana przez pracownika i ustalana z pracodawcą. Nie chodzi tu jedynie o pracę wyłącznie z domu, ale także podczas wyjazdów.

    Okazuje się, że już od 7 kwietnia 2023 roku zaczęły obowiązywać nowe przepisy regulujące zwrot kosztu pieniędzy w ramach pracy zdalnej. Pracodawca jest tym samym zobligowany zapewnić swojemu pracownikowi urządzenia oraz materiały do pracy w tzw. systemie home office. Dodatkowo pracodawca będzie musiał pokryć koszty energii i telekomunikacji. Za co dokładnie zapłaci?

    1. Energia elektryczna

    Są to koszta wynikające z pobierania energii przez urządzenia służące do pracy zdalnej.

    2. Telekomunikacja

    W tym wypadku mowa przede wszystkim o usługach telekomunikacyjnych, czyli dostęp do internetu.

    3. Eksploracja

    Pracodawca jest także zobowiązany pokryć koszty instalacji oraz serwisowania urządzeń, oraz narzędzi niezbędnych do pracy zdalnej.

    Jak wygląda to w praktyce?

    W nowelizacji Kodeksu Pracy pojawiły się nowe wymogi, z których jasno wynika, iż pracodawcy mają obowiązek zwracania kosztów za energię poprzez ryczałt lub ekwiwalent pieniężny. Choć prognozy już przewidują wysokość zwrotów, to ustawa nie reguluje, jakie mają być to dopłaty.

    Niemniej jednak portal Business Insider przedstawił wstępne prognozy zwrotów. Tym samym za prąd można się spodziewać około 30 gr/h dopłaty, czyli biorąc pod uwagę 8-godzinny system pracy, przy 21 dniach roboczych, daje to 2,4 zł dziennie, czyli około 50 złotych miesięcznie. Zwroty mają być nieopodatkowane i nieoskładkowane.

    Nowe przepisy w Kodeksie Pracy nie precyzują jednak rozliczenia w wypadku choroby lub urlopu pracownika. Dodatkowo zwrot kosztów za pracę home office jest zwolniony z obciążeń ZUS i PIT.

    Udostępnij: