Ostrzeżenie księdza! Obchodzenie Andrzejek to grzech?

29 listopada, czyli wigilia święta Andrzeja, to według polskiej tradycji czas wróżb i zabaw związanych z przewidywaniem przyszłości. Choć dla wielu osób jest to niewinna rozrywka, Kościół katolicki ma na ten temat inne zdanie. Duchowni coraz częściej przestrzegają przed udziałem w takich praktykach, a niektórzy twierdzą, że mogą one być grzeszne. Księża nie mają wątpliwości, że katolicy powinni unikać andrzejkowych zabaw.

Zabawy andrzejkowe to grzech?

Podobnie jak Halloween, które od lat wywołuje w Polsce dyskusje, także Andrzejki stają się przedmiotem kontrowersji. W jednej z parafii w Polsce pojawiła się rozmowa z księdzem Andrzejem Seredą, który ostro skrytykował ten zwyczaj. Duchowny nie tylko skrytykował samą ideę wróżb, ale także wyraził zaniepokojenie tym, że są one organizowane w szkołach, podkreślając ich potencjalnie negatywny wpływ na dzieci.

Zdjęcie Ostrzeżenie księdza! Obchodzenie Andrzejek to grzech? #1

Wróżbiarstwo w szkole jest szerzeniem zachowań irracjonalnych, niedających się pogodzić z misją nauczyciela i niewątpliwie obniżających jego autorytet. Część uczniów w sumieniu się temu sprzeciwia, bo uznaje wróżbiarstwo za grzech, i dla nich nie jest ono żadną zabawą- mówił ksiądz.

Wróżbiarstwo – zagrożenie duchowe dla dzieci

W swojej wypowiedzi, opublikowanej przez stronę internetową parafii Wszystkich Świętych w Strzelcach, ksiądz Sereda zwrócił uwagę na szereg wróżb, które są popularne podczas Andrzejek. Przykłady to lanie wosku na wodę, wróżenie z kształtu powstałej bryłki czy przebijanie papierowego serca szpilką w poszukiwaniu przyszłej miłości. Duchowny twierdzi, że takie zabawy mogą prowadzić do duchowego zagrożenia i powinniśmy je zlikwidować, szczególnie w placówkach edukacyjnych.

Ksiądz podkreślił, że wróżbiarstwo jest sprzeczne z nauczaniem Kościoła i misją nauczyciela. W jego opinii, uczestnictwo w takich zabawach podważa autorytet nauczycieli oraz może negatywnie wpływać na sumienie uczniów, którzy uważają wróżby za grzech. Dla tych osób udział w Andrzejkach nie jest niewinną zabawą, lecz działaniem, które może naruszać ich wartości religijne.

ZOBACZ TAKŻE: Kiedy spadnie pierwszy śnieg? Synoptycy zdradzają prognozy na nadchodzące miesiące

Wszelkie wróżby nie tylko andrzejkowe są niezgodne z pierwszym przykazaniem Dekalogu. Wiara w przepowiadanie przyszłości to bałwochwalstwo. Coraz więcej osób korzysta z usług zawodowych wróżek, ale nawet andrzejkowe wróżby traktowane jako zabawa, są czymś, co nie przystoi katolikowi. Zresztą trudno rozróżnić, co jest tylko zabawą a co nie - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską, inny duchowny ks. Andrzej Wołpiuk, konsultant ds. sekt i ruchów religijnych w diecezji bielsko-żywieckiej.

Przykład z lekcji – niebezpieczne skutki Andrzejek

W rozmowie ksiądz Sereda przywołał historię z jednej z lekcji, którą opowiedziała mu 14-letnia uczennica:

Jeden z uczniów namówił klasę, aby przywołać ducha. Uczniowie ucichli, zapalili świece i przywoływano ducha. Zapanowała atmosfera lęku. Za oknem zaczęło coś się ruszać i miało duże oczy. Uczniowie myśleli, że to sowa. Było to coś innego. Nagle zgasło światło w klasie, ale nikt nie stał w pobliżu włącznika. Wybuchła panika, uczniowie zaczęli uciekać. Inicjator akcji, w nocy miał koszmarne przeżycia. We śnie – jakaś postać ściągała z niego kołdrę i atakowała go nożem. Ewę coś w nocy straszyło. Widziała na rolecie postać w formie cienia - opowiadał ksiądz.

Ksiądz, podsumowując tę historię, zwrócił uwagę, że bez względu na to, czy wydarzenia te były jedynie wynikiem sugestii, przypadkiem, czy też realnym działaniem sił nadprzyrodzonych, ich skutki były jednoznacznie negatywne. W ocenie duchownego, takie zabawy mogą mieć poważne konsekwencje dla psychiki dzieci, wywołując strach i niepokój.

Andrzejki a okultyzm – gdzie leży granica?

Czy więc Andrzejki należy traktować jako poważne zagrożenie duchowe? Księża, tacy jak ksiądz Sereda, uważają, że chociaż niewinne wróżby, takie jak lanie wosku czy zabawy z butami, nie stanowią bezpośredniego zagrożenia, problem pojawia się, gdy te praktyki stają się wstępem do zainteresowania okultyzmem. Duchowni podkreślają, że granica między niewinną zabawą a niebezpiecznymi praktykami może być trudna do określenia, dlatego lepiej unikać tego typu zabaw.

źródło zdjęcia: Canva

Udostępnij: