Czasem spotykamy kogoś na swojej drodze i po prostu wiemy, że to jest TO. Jednak zdarza się, że nie jesteśmy pewni, czy uczucia, które żywimy do drugiej osoby są głębokie i prawdziwe. Może okazać się, że to co nas łączyło, wcale nie było miłością… Oto kilka znaków, które pokazują, że to, co uważałaś za miłość, wcale nią nie było!
- Ciągłe walczyłaś o związek
- Wciąż czegoś brakowało
- Więcej było łez niż śmiechu
- Rozstanie Cię nie załamało
Cztery znaki, które pokazują, że to, co uważałaś za miłość, wcale nią nie było!
Ciągłe walczyłaś o związek
Masz wrażenie, że ciągle musiałaś walczyć o związek. Nieustannie pracowałaś nad relację, dając z siebie wszystko, podczas gdy partner niekoniecznie starał się w równym stopniu. Poświęcałaś się, rezygnując przy tym z siebie. zależało Ci, żeby utrzymać ten związek za wszelką cenę. Prawdziwa miłość przychodzi naturalnie i nie wymaga ciągłej walki. To znak, że łączące was uczucie wcale nią nie było.
Wciąż czegoś brakowało
W waszej relacji wciąż czegoś brakowało. Mieliście problemy z komunikacją, nie potrafiliście ze sobą rozmawiać i nie słuchaliście się nawzajem. W relacji brakowało namiętności i pasji, nie było między wami intymności i silnej więzi. Nie czuliście się w pełni zaangażowani i nie myśleliście o wspólnej przyszłości. Oznacza to, że żadne z was nie traktowało drugiego poważnie.
Więcej było łez niż śmiechu
Jeśli jesteś z kimś, kto powoduje więcej zmartwień, smutków i stresu niż przynosi ci szczęścia i spełniania, to znak, że jesteś z niewłaściwym człowiekiem. Tak właśnie wyglądał twój związek. teraz masz pewność, że to nie była prawdziwa miłość.
Rozstanie Cię nie załamało
Kiedy związek się skończył, myślałaś, że będzie ciężko i będziesz cierpieć, ale w rzeczywistości było to o wiele łatwiejsze niż się spodziewałaś. Rozstanie Cię nie zraniło i doszłaś do siebie zaskakująco szybko. Wręcz w końcu mogłaś odetchnąć pełną piersią i od razu ruszyłaś do przodu. Od prawdziwej miłości nie jest łatwo odejść, więc masz pewność, że brakowało jej w tym związku.
„Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę, Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę; Jednakże gdy cię długo nie oglądam, Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam; I tęskniąc sobie zadaję pytanie: Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?”
Adam Mickiewicz, Niepewność