Mężczyzna z marzeniami, potrzebuje kobiety, która w nie wierzy

    Z pewnością wiele słyszeliście o McGregorze. Można go kochać lub nienawidzić. Ale przede wszystkim warto wiedzieć jaką drogę przeszedł, by znaleźć się tu, gdzie jest obecnie. Poniższy cytowany tekst, mówi o tym jaka to wielka wartość mieć wsparcie mentalne wśród najbliższych.


    "Jesteśmy razem już 8 lat. Mieszkaliśmy w Irlandii, trzydzieści kilometrów od Dublina w wynajętym mieszkaniu utrzymywaliśmy się z zasiłku dla bezrobotnych za 188 euro. Nie miałem pracy, bo cały czas spędzałam na siłowni. Wierzyłem, że na pewno zostanę mistrzem i ona też w to wierzyła. Pomimo braku środków, starała się, abyśmy dobrze żyli, pilnowała mojego trybu dnia i poświęcała mi siebie bezgranicznie. Kiedy przychodziłem zmęczony po treningu do domu, ona zawsze mówiła mi: "Conor, wszystko jest ok, dasz radę."

    -Conor McGregor

    Udostępnij: