Przejmujesz wieloma sprawami? Wciąż czekasz, aż wydarzy się coś złego? Często snujesz czarne scenariusze? Podpowiadamy, jak przestać się zamartwiać! Przedstawiamy strategie, które pomogą sobie z tym poradzić.
- Zamartwianie się odbiera radość życia
- Spójrz na swoje zmartwienia z innej perspektywy
- Zmierz się tym, czego się najbardziej obawiasz
- Nie przejmuj się tym, na co nie masz wpływu
- Odpręż umysł i ciało
Zamartwianie się odbiera radość życia
Zamartwianie się łatwo wchodzi w nawyk i staje się wzorcem zachowania. Gdy człowiek przejmuje się wszystkim, wyolbrzymia problemy, boi się, że sobie nie poradzi, problemy go przerosną i wciąż skupia się na snuciu czarnych scenariuszy, jego umysł szybko się do tego przyzwyczaja.
Przez to stale towarzyszy mu lęk, napięcie i niepewność. To odbiera mu energię, sprawia, że nieustannie czuje się zdołowany i nieszczęśliwy.
Z tego powodu ciągle powstrzymuje się od działania i nie podejmuje żadnego ryzyka, przekonany, że i tak mu się nie uda. Skupia się na swoich błędach, rozpamiętuje porażki i niepowodzenia. To sprawia, że ucieka mu wiele cennych chwil i życiowych okazji.
Dzięki tym strategiom przestaniesz się wiecznie zamartwiać!
Spójrz na swoje zmartwienia z innej perspektywy
Osoby które często się martwią, powtarzają, ze lepiej być przygotowanym na najgorsze. Ta strategia nie pomaga, ponieważ umysł traktuje to jak fakt i przyjmuje, że już dzieje się coś złego. Przez to człowiek zaczyna się stresować, zanim jeszcze coś się w ogóle stanie. Wprowadza się w stan wzmożonej gotowości i napięcia, wyobraża sobie najgorsze scenariusze. Warto to zmienić i spojrzeć na zmartwienia z innej pespektywy. Należy zastanowić się nad innymi możliwościami, znaleźć inny punkt widzenia.
Zmierz się tym, czego się najbardziej obawiasz
Warto zastanowić się nad tym, czego się najbardziej boimy. W takiej sytuacji trzeba zapytać samego siebie, co najgorszego może się stać, a następnie przygotować się na zaakceptowanie tego. Dzięki temu można zmierzyć się z problemem i podjąć decyzję. Najgorszy jest bark zdecydowania, który sprzyja zamartwianiu się i tworzeniu czarnych scenariuszy.
Nie przejmuj się tym, na co nie masz wpływu
Nie przejmuj się sprawami, na które nie masz żadnego wpływu. Nieustanne myślenie o przyszłości, tworzenie czarnych scenariuszy, sprawia, że przestajemy żyć tu i teraz. Pogrążamy się w swoich myślach, snuciu różnych wizji i nie dostrzegamy tego, co dzieje się wokół nas. Warto ćwiczyć uważność i przenosić ją z powrotem w teraźniejszość za każdym razem, gdy się orientujemy się, że w myślach dokądś odpływamy.
Odpręż umysł i ciało
Nieustanne zamartwianie się sprawia, że czujemy się zdołowani i wiecznie nieszczęśliwi. Możemy odczuwać różne dolegliwości, takie jak: problemy ze snem, brak apetytu, bóle głowy i brzucha, nudności i ucisk w piersiach.
W takiej sytuacji warto spróbować się odprężyć. Pomogą w tym techniki relaksacyjne lub oddechowe. Dzięki nim złagodzimy nieprzyjemne objawy, zajmiemy swój umysł czymś innym i wyjdziemy z błędnego koła zmartwień.