
Nadzieja nie jest wiedzą o tym, co stanie się jutro, ale przekonaniem o tym, co jest możliwe dzisiaj. Nie zawsze pokrywa się ze zdrowym rozsądkiem. Ale kto powiedział, że zdrowy rozsądek jest zawszę porządny?

Nadzieja, to taki promień światła na tle ciemności, niewidzialna siła, która prowadzi nas po niewiadomym. Kiedy wszystko wokół wydaje się stracone, to właśnie nadzieja jest tym, co daje siłę do walki i pozwala iść do przodu, mimo przeciwności losu.

Nie tracąc nadziei, możemy zyskać wszystko, co istnieje, podczas gdy tracąc nadzieję, możemy stracić wszystko, co posiadamy. Z nadziei rodzi się odwaga, siła i wiara.

Nadzieja to taki dobry śniadanie, ale zły obiad.

Nie tracą nadziei. Trudy są tylko chwilowe i przemijają. Pamiętaj, że po burzy zawsze wychodzi słońce. Wierz w siebie i w swoje możliwości. Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.

Nadzieja jest głupia. Przypomina dzidę toczącą się pod górę, która co prawda zwalnia, ale nigdy nie zatrzymuje się. I zawsze jest gotowa pochylić szeroko skrzydła, gdy tylko jakaś siła pomoże jej wznieść się w górę.

Nadzieja jest jak droga w kraju, który nie istniał. Ale powstaje droga na efekt idących ludzi.

Nadzieja jest jak droga w kraju; na początku nie było drogi, ale kiedy ludzie zaczynają nią chodzić, droga się pojawia.

Nadzieja jest jak droga w kraju. Kiedyś nie było jej wcale, ale czym więcej ludzi chodzi tą drogą, tym bardziej staje się prawdziwa.

Nadzieja, to jest cenny skarb, którym człowiek powinien szczodrze obdarowywać innych, jak także i siebie, i przede wszystkim nie wolno mu pozwolić, aby mu go kiedykolwiek zabrakło.

W czasach desperacji i cierpienia, kiedy wydaje się, że wszystko jest przeciwko nam i nie ma wyjścia, nie rezygnuj. Pamiętaj, że ciemność nocy zawsze jest najgłębsza tuż przed świtem. A zawsze jest nadzieja, niezależnie od tego, jak trudne mogą wydawać się okoliczności.

Nie tracąc nadziei, możemy stawić czoła każdemu przeciwnościom losu i niezależnie od tego, jakie są warunki, możemy żyć życiem pełnym zwycięstw.