Czym jest choroba noblistów? Te nietypowe schorzenie dotyczy około 30 laureatów Nagrody Nobla

Na te nietypowe schorzenie cierpi około 30 z ponad 900 noblistów. Choroba noblistów objawia się tym, że po zdobyciu nagrody zaczynają wysnuwać dziwne i niestworzone teorie. Dowiedz się, jacy laureaci cierpieli na to schorzenie i jakie były jego symptomy.

    Czym jest choroba noblistów?

    Zjawisko wcale nie jest tak rzadkie, dlatego mówi się wręcz o "chorobie noblowskiej". Te nietypowe schorzenie dotyczy około 30 z ponad 900 laureatów Nagrody Nobla. Ta choroba dotknęła wiele sławnych osób, w tym Marią Skłodowską-Curie

    Po odebraniu nagrody wysnuwali oni nagle niepokojące teorie, w które święcie wierzyli. Uczeni po odniesieniu sukcesu w świecie nauki, zaczęli wierzyć w dziwaczne teorie pseudonaukowe i spiskowe.

    Od Nobla do choroby noblistów

    Chorobę noblistów po raz pierwszy opisał profesor David Gorski. Ten amerykański chirurg, wykładowca i bloger (Respectful Insolence), demaskujący pseudonaukowe teorie, w 2008 roku zdiagnozował przypadłość atakującą niektórych laureatów Nagrody Nobla.

    Skupił się na przypadku chemika Linus Pauling, który jako jedyny indywidualnie otrzymał nagrodę aż dwukrotnie. W 1973 założył instytut witaminy C i twierdził, że może ona wyleczyć wiele chorób, w tym nawet nowotwory. Głosił, że ta witamina opóźnia starzenie i odsuwa śmierć. To stało się jego życiową obsesją, której poświęcał coraz więcej czasu i energii.

    Kto jeszcze cierpiał na to schorzenie?

    Choroba ta dotknęła także Nikolaasa Tinbergena. Ten laureat Nagrody Nobla z dziedziny medycyny, w pewnym momencie zaczął uważać, że za autyzm u dzieci odpowiedzialne są surowe matki i chłodne wychowanie.

    Kary Mullis, noblista z 1993 roku z dziedziny chemii, krótko po otrzymaniu nagrody zaczął snuć teorie oderwane od rzeczywistości. Nie wierzył w związek wirusa HIV z chorobą AIDS, otwierał umysł za pomocą LSD i twierdził, że ma kontakt z cywilizacją pozaziemską pod postacią mówiącego szopa pracza. Choroba noblowska z czasem zaczęła się u niego coraz bardziej pogłębiać.

    Także polska noblistka, wybitna uczona, dwukrotnie uhonorowana w dziedzinie fizyki i chemii za odkrycie polonu i radu, Maria Skłodowska- Curie, cierpiała na tę dziwną chorobę. Wraz z mężem Piotrem silnie fascynowali się medium Eusapią Palladino, która rozmawiała ze zmarłymi i duchami. Włoska medium dodatkowo potrafiła przesuwać przedmioty bez ich dotykania, czy unosić w powietrze stoliki.

    Tej chorobie uległ sam Albert Einstein, który w 1932 roku uwierzył w zdolności jasnowidzenia młodej Amerykanki Gene Davis. Cenił jej zdolności nadprzyrodzone i mocno w nie wierzył.

    DZ

    Udostępnij: