Podręcznik do przedmiotu Historia i teraźniejszość wzbudził ogromne kontrowersje. W poniedziałek, 22 sierpnia wydawnictwo Biały Kruk zdecydowało się zabrać głos w tej sprawie. Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu: „Nie zgadzając się z krytyką, ale jednocześnie biorąc pod uwagę dobro społeczne i możliwość bezkonfliktowego korzystania z podręcznika, postanowiliśmy usunąć dyskusyjny fragment. Co w takim razie nie pojawi się w podręczniku do HiT?
Podręcznik do HiT w ogniu krytyki
Podręcznik do nowego przedmiotu dla licealistów od samego początku wzbudził skrajne emocje. Po raz kolejny Polska podzieliła się na dwa obozy-środowiska prawicowe i katolickie chwalą książkę autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego, natomiast inne niekoniecznie.
Autor podręcznika zawarł w nim nie tylko czyste fakty, ale również własne opinie na tematy, które mają pojawić się w programie nauczanie przedmiotu Historia i teraźniejszość. W mediach szerokim echem odbiły się fragmenty książki dotyczące m.in. in-vitro, choć jak podkreślało wydawnictwo w oświadczeniu opublikowanym 22 sierpnia, nigdzie w podręczniku nie pada to słowo. W mediach wywiązała się zagorzała dyskusja również po fragmentach z rozdziału „Kultura i rodzina w oczach zachodu”, w którym możemy m.in. przeczytać:
Coraz bardziej wyrafinowanych metodach odrywania seksu od miłości i płodności, które prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju „produkcję”? Miłość rodzicielska była i pozostanie podstawą tożsamości każdego człowieka, a jej brak jest przyczyną wszystkich prawie wynaturzeń natury ludzkiej.
Oświadczenie wydawnictwa Biały Kruk ws. podręcznika do HiT
22 sierpnia na stronie wydawnictwa Biały Kruk, pojawiło się oświadczenie, w którym odniesiono się do zarzutów. Czytamy w nim m.in.:
Jednymi z najbardziej angażujących fragmentów podręcznika okazały się być dwa akapity, które mają rzekomo dotyczyć dzieci poczętych metodą in vitro, tymczasem skala złożoności obserwowanych współcześnie zjawisk wykracza dalece poza tak wąską interpretację, a i ta z gruntu jest nieprawdziwa. Co więcej, słowo „in-vitro” w całej książce nie pojawia się ani razu. Każde ludzkie życie jest święte i nienaruszalne w swej godności od chwili poczęcia aż do śmierci - czytamy w oświadczeniu.
Dodano, że książka została wcześniej zatwierdzona przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Jak również podkreślono:
Nasz podręcznik nie jest jednak jedyny ani nie jest obowiązkowy, a nauczyciele mogą realizować podstawę programową w dowolny, wybrany przez siebie sposób.
W wielu szkołach bez żadnych wątpliwość tak właśnie będzie, ponieważ wielu nauczycieli wprost przeciwstawiło się treściom zawartym w podręczniku. Jak dodano na koniec:
Nie zgadzając się z powyższą krytyką oraz niesłuszną interpretacją, ale jednocześnie biorąc pod uwagę dobro społeczne, wolę uspokojenia nastrojów i możliwość bezkonfliktowego korzystania z podręcznika, postanowiliśmy wspólnie z autorem usunąć dyskusyjny fragment z podręcznika - pisze wydawnictwo Biały Kruk.
Nie sprecyzowano jednak, które zdania z książki zostaną usunięte.
