Od komika do męża stanu- kim jest prezydent Ukrainy?

Wołodymyr Zełenski jeszcze nie tak dawno był komikiem, który później stał się niedocenianym na arenie międzynarodowej prezydentem. Jednak już od początku zbrojnej inwazji Rosji, został bohaterem narodowym, symbolem oporu i prawdziwą legendą Ukrainy! Dowiedz się, kim jest ten niezwykły człowiek.

Kim jest prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski?

Wołodymyr Zełenski urodził się 25 stycznia 1978 roku w Krzywym Rogu, w rodzinie ukraińskich Żydów. Przez kilka lat mieszkał w Mongolii, gdzie pracował wówczas jego ojciec, profesor cybernetyki. 

Prezydent Ukrainy ma prawnicze wykształcenie, nigdy jednak nie pracował w zawodzie.

Już w połowie lat 90. dołączył do lokalnej grupy kabaretowej. Współtworzył grupy "Zaporiżżia-Krywyj Rih-Tranzyt" i "95-j kwartał".

I od tamtej pory pracował jako komik i satyryk. Dużą popularność zyskał po roli w satyrycznym serialu telewizyjnym "Słuha narodu" (2015), w  którym wcielił się w postać nauczyciela historii, przypadkowo obejmującego urząd prezydenta Ukrainy.

Gdy w 2018 roku złożył swoją kandydaturę na urząd prezydenta, nie dawano mu większych szans na wygraną. Nie był politykiem, deputowanym do krajowej Rady Najwyższej, ani do lokalnej Rady Obwodowej.

Ku zdziwieniu wszystkich, w drugiej turze zdobył blisko 73%, pokonując Petra Poroszenkę i w 2019 roku wygrał wybory prezydenckie.

Jego żoną od 2003 roku jest Ołena, z którą ma dwoje dzieci: córkę Ołeksandrę (ur. 2004) i syna Kiryłła (ur. 2013).

Od komika do męża stanu

Przez wielu niedoceniany i lekceważony, już od pierwszego dnia zbrojnej inwazji Rosji na Ukrainę, Wołodymyr Zełenski stał się symbolem niepodległego, demokratycznego ukraińskiego państwa.

Jego postawa przyniosła mu międzynarodowe uznanie. Przez zagraniczne media i opinie publiczną został określony jako mąż stanu i bohater narodowy.

"Nie jestem ikoną. Ukraina jest ikoną"

W wywiadzie udzielonym CNN z bunkra w stolicy powiedział: "Nie jestem ikoną. Ukraina jest ikoną".

Prezydent przewodzi krajowi w walce z agresją Rosji i zamierza pozostać w Kijowie mimo krwawej ofensywy na stolicę. Choć on sam nie uważa się za bohatera, nie da się ukryć, że cały świat postrzega go inaczej!

źródło zdjęcia: 

https://twitter.com/ZelenskyyUa/photo

DZ

Udostępnij: