Prawda zawsze wychodzi na wierzch, dlatego zaraz musi dawać nura.
Prawda zawsze wychodzi na wierzch, dlatego zaraz musi dawać nura.
Prawda jest drzewem, które wymaga stałego podlewania. Niezależnie od naszych prób ukrycia jej, zawsze znajdzie sposób, aby wydostać się na powierzchnię. Prawdziwą wartością prawdy jest jej niezłomność.
Prawda jest niezbywalnym warunkiem wolności. Człowiek jest niewolnikiem kłamstwa, ale wolny jest dzięki prawdzie. Prawda to klucz wolności.
Dążyć do doskonałości to nie jest błąd, dopóki nie zatracimy w tym człowieczeństwa. Prawda jest taka, że prawdziwa doskonałość leży w pełni akceptacji siebie, w byciu sobą, a nie w byciu tym, kogo inni chcą, abyśmy byli.
Prawda jest jak liść drzewa. Lać na nią można kłamstwem, ale w końcu zawsze spadnie i odsłoni swoje piękno.
Prawda jest jak lew. Nie musisz jej bronić. Wypuść ją, a obroni się sama. Kłamstwo oznacza zawsze wiele trudu. Prawda zwycięża sama przez się, kłamstwo zawsze potrzebuje współpracy.
Prawda jest jak nałóg. Kiedy raz z nią zetkniesz się na poważnie, kiedy raz poczujesz jej smak, nie jesteś już w stanie żyć inaczej, żyć bez niej. Jak nałóg… powoli, acz nieubłaganie zabija Cię ona, ale nie jesteś w stanie przestać się jej oddawać.
Nie jesteśmy niczym więcej, jak bytami poszukującymi prawdy, używającymi w tym celu nieskutecznych metod, bo pertraktując z zewnętrznym światem, zawsze podlegamy oszustwu.
Ja mogę się mylić, ale na pewno nie mogę mówić nieprawdy. To, co myślę, to ja mówię.
Życie zaczynasz naprawdę dopiero wtedy, gdy zrozumiesz, że jest tylko jedno życie. Przełom następuje w momencie, kiedy zdaż sobie sprawę, że to jest to, iż wszystko co prawdziwe, jest dobre.
Pozorne znaczenie jest królewskim werdyktem, który uchyla wszystko i potęguje kłamstwo. Prawda jest cierpliwa, bo jest wieczna. Pomyślność świadomości jest jedynie chwilą w nieskończonym oceanie czasu.