Nie żyje Edward Hulewicz. ”To wielka strata dla polskiego świata artystycznego”

Odszedł Edward Hulewicz, którego Polacy bez wątpienia kojarzą z przeboju „Za zdrowie pań” oraz piosenki z czołówki programu Telewizji Polskiej „Sanatorium miłości”. Artysta miał 84 lata.

Kariera Edwarda Hulewicza

Edward Hulewicz przyszedł na świat 22 listopada 1937 roku na Wołyniu. W 1965 roku rozpoczął na scenie muzycznej przygodę w zespole Tarpany, którego popularność dorównywała takim znanym grupom jak: Czerwone gitary, czy Trubadurzy. Kolejno rozpoczął przygodę z zespołem Heliosi, aby na początku lat 70. rozpocząć karierę solową.

Hulewicz współpracował m.in. z Janem Pietrzakiem i Jonaszem Koftą. To właśnie wtedy powstały takie szlagiery jak: „Za zdrowie pań”, czy „Serdeczne życzenia”. Był on również autorem przeboju do czołówki programu „Sanatorium miłości” pt. “Bo życie jedno mam”.

„Szkoda, wielka, wielka szkoda, że coraz częściej odchodzą idole z naszej młodości” - tak śmierć artysty skomentowała Wiesława Kwiatek, jedna z uczestniczek 1. sezony programu TVP.

Artysta w połowie lat 80. swoją muzyką podbijał również Stany Zjednoczone, aby w 2005 roku na stałe wrócić do Polski. W 2020 roku obchodził 60-lecie działalności muzycznej. Hulewicz otrzymał również Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

Śmierć Edwarda Hulewicza

Artysta kilka dni przed śmiercią trafił do hospicjum, gdzie mógł skorzystać z fachowej opieki personelu oraz liczyć na pomoc bliskich i przyjaciół. Zaznaczmy, że Edward Hulewicz od lat zmagał się z chorobą nowotworową. Pod koniec lipca 2022 roku przeszedł COVID - 19, co odbiło się na jego zdrowiu. Koronawirus sprawił, że ucierpiało na tym jego zdrowie oraz odporność. Niestety, ale 4 września do mediów trafiła informacja o śmierci artysty.

„Dwa tygodnie temu zrobiłem z nim wywiad. Zadziwił mnie doskonałą pamięcią, inteligencją i erudycją. To wielka strata dla polskiego świata artystycznego” - powiedział dla SE Rafał Podraza, który pisze książkę na temat polskich przebojów.

Warto dodać, że w książce Podrazy jeden z rozdziałów będzie poświęcony właśnie Edwardowi Hulewiczowi.

Udostępnij: