Jak wspierać, ale się nie narzucać? Poznaj 4 ważne kroki!

Kobiety często uważają siebie za silne i samowystarczalne, jednak przychodzi taki moment, w którym najzwyczajniej potrzebują pomocy drugiej osoby, która wesprze je dobrym słowem. Co zrobić, kiedy w naszym otoczeniu jest osoba, która potrzebuje pomocnej dłoni, ale mimo wszystko nie chcemy się narzucać?

Relacje damsko-damskie potrafią być niezwykle cenne. Kobiety mają to do siebie, że kiedy widzą, iż bliska im osoba potrzebuje pomocy nie wahają się ani chwili, aby wesprzeć ją na duchu. Choć wydawałoby się, że niesienie pomocy i gotowość, aby jej udzielić jest prostym zadaniem, to nic bardziej mylnego.

Jak pomagać, aby osoba potrzebująca wsparcia nie czuła się przytłoczona? Jak pomóc jednocześnie się nie narzucając? Jak się okazuje, wszystko sprowadza się do czterech ważnych zasad, które należy wprowadzić w życie.

Jak pomóc bez narzucania się?

1. To, że radzisz sobie w jakiś sposób z danym problemem nie oznacza, że osoba potrzebująca wsparcia potrzebuje tego samego.

Kobiety zarówno wiele łączy, jak i wiele dzieli. Nie warto traktować drugiej kobiety, jako kopii samej siebie, a przede wszystkim nie narzucać jej swoich racji. To, co funkcjonuje u nas, nie musi oznaczać, że będzie działać u drugiej osoby. Sztuką jest nie tylko wyciągnąć pomocną dłoń, ale wziąć pod uwagę potrzeby osoby, która aktualnie znajduje się w dołku.

Jeśli mamy różne potrzeby, to znaczy, że każdy z nas w pozornie podobnej sytuacji będzie potrzebował innego rodzaju wsparcia lub… jego braku -podkreśla psycholożka Kinga Więckowska.

2. Pomyśl, czy dana osoba potrzebuje wsparcia emocjonalnego, czy praktycznych wskazówek.

Możliwości wspierania drugiego człowieka jest wiele. Od typowych porad „Wiesz, ja na Twoim miejscu zrobiłabym tak…”, po wsparcie emocjonalne. W tym wypadku może to być zwykłe złapanie za rękę lub po prostu bycie blisko, kiedy komuś jest trudno.

3. Zastanów się, czy druga osoba faktycznie potrzebuje twojej pomocy.

To, że ty odczuwasz chęć pomocy może być silniejsze od faktu, że druga osoba mogłaby poradzić sobie ze swoim problemem na własną rękę. Często pod przykrywką pomocy wchodzimy z butami w czyjeś życie, proponując własne rozwiązania, co może być wówczas uznawane za narzucanie się.

Być może druga osoba mimo trudności, jakich doświadcza, dobrze sobie radzi-krok po kroku, w swoim tempie, przy okazji się przy tym ucząc i rozwijając. Włączmy empatię i delikatnie porozmawiajmy. Wyczujmy, co będzie dla tej osoby najlepsze.

4. Nie osądzaj. Ostateczna decyzja rozwiązania danej sprawy i tak zależy od drugiej osoby.

Niezależnie od sytuacji, w jakiej znajduje się osoba, której chcemy pomóc należy do końca pozostać obiektywnym. Pomimo że ktoś podejmuje skrajnie odmienne decyzje od naszych pozwól mu na to.

W pomaganiu nie chodzi o to, by to osoba udzielająca wsparcia czuła się doceniana dzięki swoim fantastycznym poradom. Chodzi o to, by pomóc drugiej stronie tak, jak ta faktycznie tego potrzebuje. Oddaj drugiej osobie odpowiedzialność za jej życie i pozwól jej podjąć własne, autonomiczne decyzje. Co ważne-nie oceniaj ich - podkreśla psycholożka.

Wyciągając pomocną dłoń przede wszystkim należy pamiętać, aby dać innym pokierować swoim życiem, jednocześnie będąc blisko.

Udostępnij: