Po emocjonującym finale 16. edycji „Tańca z Gwiazdami”, atmosfera wokół show wciąż jest napięta. Maria Jeleniewska, która sięgnęła po Kryształową Kulę, spotkała się z falą krytyki, również – choć nie bezpośrednio – ze strony Agnieszki Kaczorowskiej, finalistki programu. Po publicznym apelu Jeleniewskiej o niedzieleniu ludzi na lepszych i gorszych, głos zabrała także Kaczorowska. Na swoim Instagramie opublikowała długi post, w którym podsumowała finał i odniosła się do zaistniałej sytuacji.
Po finale “Tańca z Gwiazdami” i zwycięstwie Marysi i Jacka w sieci rozpętała się burza. Chociaż wygrana para miała wielu swoich zwolenników, to także Agnieszka i Filip cieszyli się sporą sympatią widzów. Wielu uważało, że to właśnie oni powinni wygrać 16. edycję tanecznego show. Internauci zaczęli wyrażać swoje zdanie w komentarzach i prywatnych wiadomościach, a jedną z nich Kaczorowska udostępniła na swoim profilu na Instagramie. W komentarzu internautka napisała, że wygrał Tik Tok i popularność a nie umiejętności.
Na odpowiedź Marysi nie trzeba było długo czekać. Influencerka zamieściła na swoim Instagramie wpis, w którym podziękowała Agnieszce i Filipowi za wspaniały finał. Odniosła się także do udostępnionego przez Kaczorowską komentarza. Przyznała, że jest jej smutno:
„Aga, nie mam żalu, tylko trochę smutku. Sama chyba wiesz, jak bardzo boli, gdy ktoś podważa twoją wartość i ciężką pracę – zwłaszcza gdy nie zna całej drogi, jaką przeszłaś.”
W dalszej części wpisu Jeleniewska zwróciła uwagę na problematykę oceniania ludzi przez pryzmat ich pochodzenia czy aktywności zawodowej:
„To, że pochodzę z internetu, nie powinno odbierać mi prawa do marzeń. Nie dzielmy ludzi na lepszych i gorszych – niech taniec dalej łączy, a nie dzieli.”
Chwile po zamieszczeniu przez Marysię wpisu, na profilu Agnieszki Kaczorowskiej pojawił się post, w którym tancerka między innymi zwróciła się do Marysi i Jacka.
W najnowszym poście Kaczorowska podkreśliła, że od początku wiedziała, iż walka o zwycięstwo będzie wyjątkowo trudna – zwłaszcza w starciu świata tańca, internetu, teatru i aktorstwa.
Od początku było wiadomo, że to ostatnia prosta to będzie mecz między światem teatru, światem tik-toka/internetu i światem teatru, aktorstwa, sztuki… Każdy miał swoją wyjątkową publiczność. Każdy miał swoje mocne strony. Każdy prezentował się na wysokim poziomie. Zająć miejsce pierwsze mogła tylko jedna para. To są fakty.
Wspólnie z partnerem tanecznym Filipem Gurłaczem dała z siebie wszystko i liczyła, że mimo przewagi rywalki, uda im się zawalczyć o wygraną.
Choć liczby mówiły same za siebie to do końca wierzyliśmy z @filipgurlacz_official i daliśmy z siebie absolutnego maksa, aby spróbować zawalczyć o kryształową kulę.
Zwróciła się także do swoich fanów i osób wspierających parę numer 8”
Chcę jednak napisać to co najważniejsze… to dzięki WAM #paranumer8 mieliśmy niezwykłą moc!! To Wy dmuchaliście co tydzień w nasze skrzydła! To Wy nam te piękne słowa, komentarze, motywowaliście do dalszego tworzenia. To Wasze wzruszone serca, przy każdym występie, dodawały do dalszego treningu. To dzięki Wam znaleźliśmy się w finale! To dla Was to robiliśmy! 😭😭😭
Do tego dodała gratulacje dla wszystkich par, w tym bezpośrednio do Jeleniewskiej i Jacka Jeschke:
„Gratulacje zwycięstwa, od samego początku do końca byliście świetni tanecznie. Marysiu, cieszę się, że spełniłaś swoje taneczne marzenia!”
W dalszej części wpisu Agnieszka zwróciła uwagę, jak wielkie emocje towarzyszyły jej podczas programu. Dziękowała nie tylko fanom, ale też ekipie Polsatu za możliwość powrotu do programu po latach.
„Czuję ogromną wdzięczność, bo moja praca trenerska, taneczna, choreograficzna nigdy nie została tak doceniona jak teraz.”
Ale nie zabrakło też nuty smutku – tancerka otwarcie przyznała, że czuje żal z powodu zakończenia tej wyjątkowej przygody:
„To piękna przygoda, w którą włożyliśmy całe serca… właśnie się skończyła.”
Żródło zdjęć: Instagram