Tego jeszcze w historii „Tańca z Gwiazdami” nie było. Po raz pierwszy na parkiecie padły oświadczyny, a chwilę później odbył się symboliczny „ślub” na oczach widzów, jurorów i publiczności w studio. Wszystko za sprawą pary numer 9, Mikołaja „Bagiego” Bagińskiego i Magdaleny Tarnowskiej, którzy nie tylko zatańczyli na najwyższym poziomie, ale też zrobili coś, co wzruszyło i zaskoczyło wszystkich obecnych.
Ósmy odcinek tej edycji „Tańca z Gwiazdami” dostarczył widzom wszystkiego, czego można oczekiwać od telewizyjnego show na najwyższym poziomie, emocji, wzruszeń, spektakularnych występów i ogromnych niespodzianek. Tym razem pary miały do wykonania aż dwa tańce: jeden w klasycznym duecie oraz drugi w trio z byłym zwycięzcą programu, co nadało rywalizacji nowego wymiaru. Wieczór pełen był zarówno euforii, jak i rozczarowań z programem pożegnała się jedna z najbardziej lubianych par tej edycji.
Niestety, mimo ogromnej sympatii publiczności i zaangażowania w każdy trening, Barbara Bursztynowicz i Michał Kassin musieli opuścić taneczny parkiet. Ich pożegnanie było pełne emocji, na twarzach nie brakowało łez i wzruszenia, zarówno ze strony tancerzy, jak i jurorów, którzy docenili ich postępy, styl i klasę, z jaką podchodzili do każdego występu.
Oświadczyny w TzG
Na zupełnie innym biegunie emocjonalnym znalazła się para numer 9, czyli Mikołaj „Bagi” Bagiński i Magdalena Tarnowska. Ten duet już od pierwszego odcinka przyciąga uwagę zarówno nietypowym stylem tańca, jak i charyzmą. Ich występy są szeroko komentowane w mediach społecznościowych, gdzie wspierają ich dziesiątki tysięcy fanów.
W ósmym odcinku, do tanecznego trio dołączył Rafał Mroczek, zwycięzca 3. edycji „Tańca z Gwiazdami”. Wspólnie zaprezentowali pełne energii mambo, które jurorzy ocenili po równo, wszyscy przyznali 8 punktów, co dało parze 32 oczka.
Ale to nie taniec wywołał największe poruszenie, gdyż widzowie zauważyli coś nietypowego, na brzuchu Bagiego widniał napis:
Madzia, wyjdź za mnie
Gest influencera natychmiast wzbudził poruszenie na sali i wśród widzów przed telewizorami. Jak się okazało, ten symboliczny „wstęp do oświadczyn” był nawiązaniem do ich drugiego tańca tego wieczoru, czyli fokstrota, który para zaprezentowała w weselnej konwencji. Nie zabrakło rzutu bukietem, okrzyków „gorzko” i pełnej scenografii przypominającej ślub.
Podczas fokstrota w „weselnej” konwencji Magda Tarnowska wyglądała jak prawdziwa panna młoda, miała na sobie olśniewającą białą suknię taneczną z błyszczącymi zdobieniami, a całość dopełniał długi, zwiewny welon, który dodał występowi elegancji i bajkowego klimatu. Bagi również idealnie wpisał się w klimat stylizacją i pojawił się w klasycznym białym smokingu z czarną muchą, prezentując się niczym pan młody prosto z filmowej ceremonii.


ZOBACZ TAKŻE: Kaczorowska i Rogacewicz ogłosili TO podczas emisji "Tańca z gwiazdami"!
źródło zdjęć: Kapif