Widzowie „Tańca z Gwiazdami” nie kryją oburzenia po nagłym ogłoszeniu zmian w formule programu. Kilka dni przed półfinałem produkcja zaskoczyła wszystkich, wprowadzając nowe zasady decydujące o tym, kto trafi do finału. Decyzja wywołała prawdziwą burzę w internecie.
Jubileuszowa edycja „Tańca z Gwiazdami” zbliża się do końca i wszystko wskazuje na to, że ostatnie odcinki dostarczą widzom jeszcze więcej emocji, niż mogli się spodziewać. Na parkiecie zostało już tylko kilka par, a stawka w tej edycji jest wyjątkowo wysoka. Tym razem zwycięzcy nie tylko otrzymają legendarną Kryształową Kulę, ale również imponującą nagrodę pieniężną, aż 200 tysięcy złotych dla gwiazdy i 100 tysięcy dla jej tanecznego partnera. To największe pieniądze w historii programu, więc nikogo nie dziwi, że atmosfera staje się coraz bardziej napięta, a każdy błąd może kosztować marzenia o wygranej.
W ostatnim odcinku, który miał rangę ćwierćfinału, wydarzyło się coś, co poruszyło serca wielu fanów programu. Z rywalizacją musiała pożegnać się Barbara Bursztynowicz, która wraz z Michałem Kassinem przez wiele tygodni zdobywała sympatię widzów. Choć ich tańce nie zawsze zachwycały pod względem technicznym, duet ten nadrabiał wszystko szczerością, wdziękiem i ogromnym zaangażowaniem.
Barbara, będąca najstarszą uczestniczką tej edycji, pokazała, że taniec nie ma wieku, a pasja i odwaga mogą inspirować bez względu na metrykę. Widzowie pokochali ją za naturalność, dystans do siebie i wielką klasę. Jej odejście z programu tuż przed półfinałem wywołało spore poruszenie i niedosyt wśród fanów, którzy liczyli, że zobaczą ją w finale.
Na parkiecie pozostało pięć par, które teraz stają przed ostatnią prostą w drodze do wielkiego finału. Wśród nich są: Kasia Zillmann i Janja Lesar, Tomasz Karolak i Izabela Skierka, Maurycy Popiel i Sara Janicka, Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko oraz Mikołaj „Bagi” Bagiński z Magdaleną Tarnowską. To właśnie oni zmierzą się w półfinale, który jak się okazuje, odbędzie się na zupełnie innych zasadach niż dotychczas.
ZOBACZ TAKŻE: Zaskoczenie w "Tańcu z Gwiazdami"! Tak naprawdę głosowali widzowie
Wielka zmiana przed finałem "Tańca z Gwiazdami"
Kilka dni przed emisją półfinałowego odcinka, na oficjalnym profilu „Tańca z Gwiazdami” pojawiła się informacja, która wywołała burzę w komentarzach. Produkcja ogłosiła, że w tym sezonie finał odbędzie się na innych zasadach niż dotychczas. Do finału od razu trafią tylko dwie pary, które uzyskają najlepsze noty i głosy od widzów oraz jurorów. Pozostałe trzy będą musiały zmierzyć się w specjalnym „Turnieju Tanecznym”, gdzie zawalczą o ostatnie, trzecie miejsce w finale.
To jednak nie wszystko. Dwie pary pożegnają się z programem decyzją jury, co również wzbudziło wiele kontrowersji. W przypadku remisu ostatnie słowo należeć będzie do Iwony Pavlović, przewodniczącej jury.
W niedzielę 2 z 5 par decyzją widzów i jurorów przejdzie do finału 🔥🔥 Pozostałe 3 pary zawalczą o ostatnie, trzecie miejsce w finale podczas Turnieju Tanecznego.
Decyzją jurorów z programem pożegnają się aż 2️⃣ pary! Jeśli w głosowaniu jury będzie remis decydujący głos ma przewodnicząca Iwona Pavlović
Taka rewolucja w formule finału nie spodobała się sporej części widzów. Pod postem informującym o zmianach pojawiły się dziesiątki komentarzy krytykujących decyzję produkcji. Internauci nie mają wątpliwości, że nowe zasady mogą być próbą wpływania na wynik programu. Pojawiły się nawet oskarżenia o „ustawianie finału”.
Niektórzy piszą wprost:
Czyli jak sterować głosami widzów w białych rękawiczkach.
słabe trochę, albo robić cały program łączone głosy widzów i jury, albo w ogóle - piszą internauci
Część komentujących nie kryje rozczarowania i wprost stwierdza, że utrata zaufania do formatu może przełożyć się na spadek oglądalności finału.
Mimo kontrowersji jedno jest pewne, nadchodzący półfinał będzie niezwykle emocjonujący. Pięć par, tylko trzy miejsca w finale, zmienione zasady, decyzje jurorów, a przede wszystkim głos widzów, który może wszystko zmienić. To właśnie on zdecyduje, kto zatańczy po raz ostatni, a kto stanie przed szansą na zdobycie wielkiej nagrody i tytułu zwycięzcy jubileuszowej edycji „Tańca z Gwiazdami”.
ZOBACZ TAKŻE: Burza po wypowiedzi Ibisza do niewidomej. Joanna Mazur komentuje
źródło zdjęć: Kapif
