Wiele osób zastanawia się, co nam się śni na krótko przed śmiercią. Odpowiedzi na te pytania od lat szukali naukowcy. Okazało się, że zaskakująco dużo osób doświadcza podobnych wizji i marzeń sennych.
Wiele osób zastanawia się, co śni się na krótko przed śmiercią. Czy takie sny mogą zwiastować, że nadchodzi koniec?
Zespół badaczy pod kierownictwem dr Christophera Kerra, neurobiologa z nowojorskiego hospicjum, postanowił poszukać odpowiedzi na te pytania.
Ten sen przychodzi tuż przed śmierciąDr Christopher Kerr, dyrektor Hospicjum i Ośrodka Opieki Paliatywnej w Buffalo, od lat zajmuje się badaniem doświadczeń umierających osób.
Naukowcy przeprowadzili wiele wywiadów z 59 nieuleczalnie chorymi pacjentami hospicjum. Wnioski z badania opublikowane zostały na łamach pisma "The Journal of Palliative Medicine". Okazało się, że wszystkich pacjentów łączyło to samo: na kilka tygodni przed śmierci, ich sny były podobne!
W snach umierających osób pojawiali się zmarli przyjaciele i rodzina, a także dawno nieżyjące zwierzęta domowe. Wspólnym tematem marzeń sennych było również przygotowanie do podróży.
ZOBACZ TAKŻE: Śmierć mężczyzny i jego 6-letniej córki w Redzie. Nowe szokujące ustalenia śledczych
Takie sny przynoszą ukojenieNiemal wszyscy uczestnicy przyznali, że mieli sny i wizje z udziałem zmarłych i żyjących. Dr Christopher Kerr uważa, że takie sny służą ważnemu celowi:
"W ten sposób osoby, które wiedzą, że umierają, starają się pogodzić ze śmiercią i znaleźć ukojenie".
Według naukowca to właśnie dlatego, na kilka tygodni przed zgonem, pacjenci znacznie częściej widują w swoich snach osoby zmarłe. Co więcej częstotliwość takich marzeń sennych może prognozować rychłą śmierć.
Mają czas pogodzić się ze śmiercią…Kerr jest zdania, że spotykanie we śnie bliskich tak naprawdę ma pozytywne znaczenie. Dzięki temu umierająca osoba ma czas na pogodzenie się ze swoim zbliżającym się końcem.
Im bliżej śmierci znajdował się pacjent, tym częściej w jego snach pojawiali się zmarli. Badania pokazały jeszcze jedno zjawisko, które było tym silniejsze, im bliżej było do zakończenia życia
