Ostatnie dni media na całym świecie poświęcają oskarżeniom, które zostały skierowane przeciwko Seanowi Combsowi, znanemu jako P. Diddy. Tymczasem Curtis Jackson, czyli 50 Cent, ogłosił, że współpracuje z Netfliksem nad serialem dokumentalnym, który ma ujawnić szczegóły tej sprawy. Fani rapera już od dawna czekają na ten materiał, który ma odkryć kulisy zarzutów związanych z handlem ludźmi i innymi przestępstwami, o które oskarżono Combsa.
- 50 Cent i Netflix pracują razem nad dokumentem
- 50 Cent: "Nie wierzyliście mi, ale teraz mi uwierzycie"
- Czy 50 Cent od dawna przewidywał kłopoty P. Diddy'ego?
- 50 Cent: "Trzymam się od niego z daleka"
- Co przyniesie dokument?
50 Cent i Netflix pracują razem nad dokumentem
Jak donosi portal Variety, Netflix podjął się produkcji serialu dokumentalnego, którego pomysłodawcą i współtwórcą jest 50 Cent. Serial ten ma skoncentrować się na zarzutach stawianych Seanowi Combsowi, które dotyczą między innymi handlu ludźmi w celach seksualnych, przymuszania do prostytucji, wymuszeń oraz wykorzystywania seksualnego. Za reżyserię odpowiada Alexandria Stapleton, jednak data premiery dokumentu na platformie Netflix pozostaje nieznana.
To złożona narracja obejmująca dekady. To rzeczy, których nikt do tej pory nie widział – zapowiedział 50 Cent w rozmowie z Variety.
50 Cent: "Nie wierzyliście mi, ale teraz mi uwierzycie"
Nie jest to nowy temat w karierze 50 Centa. Już w grudniu 2023 roku raper poinformował, że jego wytwórnia G-Unit zajmie się produkcją filmu dokumentalnego o P. Diddym. Curtis Jackson nie tylko ogłosił to w mediach, ale również podzielił się informacją z fanami za pośrednictwem swoich profili w mediach społecznościowych.
"Nie wierzyliście mi, ale teraz mi uwierzycie" - napisał w jednym z postów, odnosząc się do wcześniejszych ostrzeżeń, które wielokrotnie kierował pod adresem P. Diddy'ego.
Jackson wydaje się przekonany, że materiał, który zostanie pokazany w dokumencie, ostatecznie rozwieje wszelkie wątpliwości co do działalności Combsa.
Czy 50 Cent od dawna przewidywał kłopoty P. Diddy'ego?
W listopadzie 2023 roku P. Diddy stanął w obliczu pierwszych poważnych oskarżeń. Cztery kobiety, w tym Cassie Ventura, była partnerka rapera, pozwały go o przemoc i nadużycia. Sprawa Cassie zakończyła się ugodą, jednak kolejne doniesienia o działalności Combsa zaczęły pojawiać się na światło dzienne. W marcu 2024 roku, podczas przeszukania rezydencji P. Diddy'ego w Miami i Los Angeles, odkryto niepokojące dowody - od dużych ilości narkotyków, przez broń, po 1000 butelek lubrykantu. W rezultacie, w wrześniu 2024 roku, Combs został aresztowany, a postawione mu zarzuty obejmują spisek, handel ludźmi, przymuszanie do prostytucji oraz inne przestępstwa.
50 Cent: "Trzymam się od niego z daleka"
50 Cent od dawna wyrażał swoje wątpliwości wobec P. Diddy'ego i jego działalności. Raper wielokrotnie podkreślał, że unikał przyjęć organizowanych przez Combsa, na które zapraszano wielu znanych celebrytów i gwiazdy. W jednym z wywiadów dla The Hollywood Reporter powiedział: "Od lat trzymam się z daleka od tego g***a". Wydaje się, że jego intuicja mogła być słuszna, a nadchodzący dokument może stanowić potwierdzenie jego wcześniejszych ostrzeżeń.
Co przyniesie dokument?
Choć dokładna data premiery dokumentu nie jest jeszcze znana, fani 50 Centa i Netflixa już z niecierpliwością czekają na ten materiał. Serial może być nie tylko jednym z najbardziej kontrowersyjnych produkcji ostatnich lat, ale również narzędziem, które rzuci nowe światło na działalność Seana Combsa, wywołując szeroką debatę publiczną.
źródło zdjęć: wikipedia