Po długim oczekiwaniu Netflix zaprezentował zapowiedź serialu „Sto lat samotności”, opartego na legendarnej powieści Gabriela Garcíi Márqueza z 1967 roku. Już teraz produkcja wzbudza ogromne zainteresowanie i emocje wśród fanów literatury oraz miłośników kinematografii. Czego możemy się spodziewać? Sprawdźcie sami!
- Pięć lat planowania, wreszcie jest data premiery
- Nowa zapowiedź serialu „Sto lat samotności”
- Twórcy o wizji serialu
- O czym opowie „Sto lat samotności”?
- Czego możemy się spodziewać?
Pięć lat planowania, wreszcie jest data premiery
Netflix ogłosił, że premiera pierwszej części serialu odbędzie się 11 grudnia 2024 roku. Pięć lat od pierwszych zapowiedzi produkcji wreszcie zobaczymy na ekranie magiczną opowieść o rodzinie Buendíów. Co ciekawe, platforma zdecydowała się podzielić serial na dwie części – pierwszą z nich zobaczymy jeszcze w tym roku, a druga ukaże się w późniejszym terminie.
Nowa zapowiedź serialu „Sto lat samotności”
Netflix zaprezentował zwiastun serialu „Sto lat samotności”, będącego ekranizacją legendarnej powieści Gabriela Garcíi Márqueza z 1967 roku. Wygląda to imponująco! W zwiastunie możemy dostrzec wyjątkową atmosferę, która odzwierciedla klimat powieści. Magiczny realizm, będący znakiem rozpoznawczym twórczości Márqueza, zostanie ożywiony dzięki staraniom zespołu producenckiego, w tym synów autora – Rodrigo i Gonzalo Garcíi.
Twórcy o wizji serialu
Reżyser Alex García López („Wiedźmin”) podkreśla, że adaptacja „Stu lat samotności” jest bezprecedensowym przedsięwzięciem w Ameryce Łacińskiej. Wspólnie z Laurą Morą („Zabić Jezusa”), drugą reżyserką projektu, stara się wiernie oddać ducha powieści, łącząc dramatyczną historię Kolumbii z poetyckim spojrzeniem na kulturę latynoamerykańską.
Ruch kamery miał odzwierciedlać emocje, jakie wywołuje ta książka – wyjaśnia López.
Serial opowie historię sześciu pokoleń rodziny Buendíów, od założenia utopijnej osady Macondo po tragiczne wydarzenia, które doprowadziły do jej upadku. To wielowątkowa opowieść o samotności, miłości, przeznaczeniu i cyklicznej naturze historii.
O czym opowie „Sto lat samotności”?
Historia zaczyna się od młodej pary – José Arcadia Buendíi i Úrsuli Iguarán – którzy opuszczają swoją wioskę i wyruszają w podróż, by założyć nowe życie. Ich wędrówka prowadzi ich nad brzeg rzeki, gdzie powstaje Macondo – mityczne miasto, które stanie się areną zarówno cudów, jak i tragedii.
Każde kolejne pokolenie rodu Buendíów zmaga się z zakazanymi miłościami, szaleństwem, brutalnymi konfliktami i klątwą, która naznacza ich los. Serial, składający się z 16 odcinków, przeniesie widzów w świat pełen magii i emocji, gdzie rzeczywistość przenika się z fantazją.
Czego możemy się spodziewać?
Netflix zapowiada, że adaptacja uchwyci głębię powieści Márqueza, oddając wielowymiarowość bohaterów i uniwersalne tematy, które porusza. Serial obiecuje wizualną ucztę oraz głęboką refleksję nad ludzką naturą.
Dla fanów literatury i miłośników kina, „Sto lat samotności” z pewnością będzie jednym z najważniejszych wydarzeń końcówki 2024 roku. Czy adaptacja sprosta wysokim oczekiwaniom? Odpowiedź poznamy już w grudniu.
źródło zdjęć: Youtube, zapowiedź filmu "Sto lat samotności"