Świetna wiadomość dla miłośników legendarnego serialu – „Domek na prerii”. Kultowy serial powraca po 40 latach! Widzowie są zachwyceni!
- Kultowy serial powraca po 40 latach na ekrany!
- Klasyczna historia, która podbiła serca widzów
- Nowa wersja „Domku na prerii” – co nas czeka?
- Twórcy podekscytowani nową wersją kultowego serialu
Kultowy serial powraca po 40 latach na ekrany!
Netflix ogłosił, że planuje reaktywację uwielbianego przez widzów serialu z lat 70. i 80. „Domek na prerii”, opartego na powieściach Laury Ingalls Wilder. Po ponad czterdziestu latach od emisji ostatniego odcinka, platforma streamingowa podjęła decyzję o stworzeniu nowej wersji tej kultowej produkcji. Jak informuje „Hollywood Reporter”, serial ma przyciągnąć zarówno wieloletnich fanów, jak i nowe pokolenia widzów.
Klasyczna historia, która podbiła serca widzów
„Domek na prerii” (oryg. Little House on the Prairie) to amerykański serial, który był emitowany w latach 1974–1983. Produkcja bazowała na autobiograficznych książkach Laury Ingalls Wilder i opowiadała o losach rodziny Ingallsów – pionierów osiedlających się na Dzikim Zachodzie w XIX wieku. Akcja serialu rozgrywała się w małej miejscowości Walnut Grove w stanie Minnesota, gdzie Charles i Caroline Ingalls wraz z córkami – Mary, Laurą i Carrie – mierzyli się z trudami codziennego życia.
Serial ukazywał zarówno radosne chwile, jak i dramatyczne wydarzenia, które spotykały rodzinę i ich sąsiadów. Zdobył ogromną popularność na całym świecie, w tym także w Polsce, i do dziś jest uznawany za jedną z najważniejszych produkcji w historii telewizji familijnej.
Nowa wersja „Domku na prerii” – co nas czeka?
Netflix postanowił wskrzesić tę klasyczną opowieść i stworzyć jej współczesną wersję. Jak donosi „Hollywood Reporter”, za produkcję odpowiedzialne będą Rebecca Sonnenshine, Joy Gorman Wettels oraz Dana Fox i Susanna Fogel.
Platforma streamingowa podzieliła się pierwszymi szczegółami na temat nowej odsłony:
Ta nowa adaptacja kultowych, częściowo autobiograficznych książek Laury Ingalls Wilder to jednocześnie pełna emocji opowieść o rodzinie, epicka historia przetrwania i spojrzenie na początki amerykańskiego Zachodu. Ukazuje trudy i triumfy tych, którzy kształtowali granice nowego świata.
To wielkie wydarzenie zbiegło się w czasie z 50. rocznicą premiery pierwszego odcinka serialu.
Twórcy podekscytowani nową wersją kultowego serialu
Fani na całym świecie z niecierpliwością czekają na premierę nowej odsłony „Domku na prerii”. Jinny Howe, wiceprezes ds. seriali dramatycznych w Netflixie, podkreśla, że ta historia wciąż ma ogromny potencjał:
Domek na prerii zdobył serca widzów na całym świecie. Cieszymy się, że możemy zaprezentować tę ponadczasową opowieść w nowej odsłonie. Wizja Rebecci Sonnenshine łączy w sobie emocjonalną głębię i autentyczność, które z pewnością zachwycą zarówno nowych, jak i długoletnich fanów.
Sama Sonnenshine przyznaje, że projekt ma dla niej szczególne znaczenie:
Zakochałam się w tych książkach już jako pięcioletnia dziewczynka. To one zainspirowały mnie do zostania pisarką i filmowcem. Możliwość ich adaptacji dla współczesnej, globalnej widowni jest dla mnie ogromnym zaszczytem.
Nowa wersja „Domku na prerii” zapowiada się więc jako hołd dla klasyki, ale także świeże spojrzenie na legendarną opowieść o rodzinie Ingallsów. Czekacie na premierę?
Źródło zdjęcia: Wikipedia, „Domek na prerii”