Po dwóch latach oczekiwania fani doczekali się wielkiego powrotu. Drugi sezon kultowego serialu „The Last of Us” zadebiutował na platformie Max i od razu zaliczył imponujący start. Oglądaliście?
- Rekordowa oglądalność już od pierwszego odcinka
- Ellie i Joel w nowej rzeczywistości
- Nowe twarze w obsadzie
- Co dalej z serialem?
Rekordowa oglądalność już od pierwszego odcinka
Nowy sezon rozpoczął się z przytupem – pierwszy odcinek obejrzało aż 5,3 miliona widzów. To aż 13% więcej niż w przypadku premiery pierwszej serii.
To drugi najlepszy rezultat otwarcia w historii seriali HBO/Max – podkreślają przedstawiciele platformy Max.
Mimo że nie udało się przebić rekordu finału pierwszego sezonu, to wynik ten i tak potwierdza ogromne zainteresowanie produkcją. Eksperci przewidują, że dalsze odcinki mogą tylko zwiększyć liczbę widzów – wszystko zależy od tego, jak rozwijać się będzie fabuła.
Ellie i Joel w nowej rzeczywistości
Akcja drugiego sezonu rozgrywa się pięć lat po wydarzeniach z pierwszej serii. Ellie i Joel próbują odnaleźć się w pozornie spokojniejszym świecie. Niestety, jak to często bywa w tej rzeczywistości, złudne poczucie bezpieczeństwa szybko znika.
Kiedy wydaje im się, że najgorsze już za nimi, przeszłość nie daje o sobie zapomnieć – zapowiadają twórcy serialu.
Świat, z którym bohaterowie muszą się zmierzyć, okazuje się jeszcze bardziej brutalny, nieprzewidywalny i pełen emocjonalnych wyzwań. Drugi sezon pogłębia psychologiczne portrety postaci i ukazuje, jak trudne decyzje kształtują ich przyszłość.
Nowe twarze w obsadzie
W drugim sezonie do znanej już obsady dołącza szereg nowych aktorów. Szczególne emocje wzbudza pojawienie się Kaitlyn Dever w roli Abby – postaci dobrze znanej fanom gry, na której oparty jest serial.
Do obsady dołączyli również: Isabela Merced jako Dina, Young Mazino jako Jesse, Ariela Barer jako Mel, Tat Gabrielle jako Nora, Spencer Lord jako Owen, Danny Ramirez jako Manny, Jeffrey Wright jako Isaac.
W roli gościnnej zobaczymy także Catherine O’Hara, co już teraz budzi spore zainteresowanie i spekulacje fanów na temat jej roli.
Co dalej z serialem?
Chociaż pierwszy odcinek sezonu został bardzo dobrze przyjęty, prawdziwy test dopiero przed twórcami. Czy uda się utrzymać – a może i przebić – dotychczasowe wyniki oglądalności?
Rezultat otwarcia jest wielce obiecujący, ale dopiero kolejne tygodnie pokażą, czy serial będzie bił kolejne rekordy, czy też osiądzie na wysokim, ale już nierekordowym poziomie – komentują krytycy.
Jedno jest pewne: „The Last of Us” nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Fani mogą spodziewać się wielu emocji, zaskakujących zwrotów akcji i rozbudowy świata przedstawionego, który już raz poruszył miliony widzów na całym świecie.
Źródło zdjęcia: Youtube, zwiastun serialu „The Last of US”