Po dwóch latach oczekiwania fani kultowego serialu w końcu mogą cieszyć się jego kontynuacją. Drugi sezon „The Last of Us” zadebiutował na platformie Max i już teraz zapowiada się na jeden z największych hitów roku. Ale jeśli już obejrzałeś pierwszy odcinek i nie możesz się doczekać kolejnych – mamy coś dla Ciebie. Przygotowaliśmy zestawienie seriali, które również rozgrywają się w postapokaliptycznym świecie i które zdecydowanie warto nadrobić.
- O czym opowiada drugi sezon „The Last of Us”?
- Czekasz na nowe odcinki? Obejrzyj te seriale!
- Czas umilić oczekiwanie
O czym opowiada drugi sezon „The Last of Us”?
„The Last of Us” to nie tylko ekranizacja gry – to pełnowartościowe dzieło filmowe, które zachwyciło widzów na całym świecie swoją emocjonalną głębią, napięciem i dopracowaną fabułą.
Akcja drugiego sezonu rozgrywa się pięć lat po wydarzeniach z pierwszej serii. Ellie i Joel próbują odnaleźć się w pozornie spokojniejszym świecie, jednak spokój nie trwa długo.
„Kiedy wydaje im się, że najgorsze już za nimi, przeszłość nie daje o sobie zapomnieć” – zapowiadają twórcy serialu.
Czekasz na nowe odcinki? Obejrzyj te seriale!
„The Walking Dead” – klasyka postapokalipsy
Jeśli „The Last of Us” przypadło Ci do gustu, z pewnością docenisz również „The Walking Dead”. Ten amerykański hit przez ponad dekadę przyciągał miliony widzów przed ekrany.
Serial opowiada historię Ricka Grimesa, byłego szeryfa, który po przebudzeniu ze śpiączki odkrywa, że świat opanowały zombie. Razem z innymi ocalałymi stara się przetrwać w świecie, gdzie niebezpieczeństwo czai się za każdym rogiem.
„To nie zombie są najgorsi – to ludzie, których spotykasz po drodze” – często powtarzają bohaterowie serialu.
„Black Summer” – walka o przetrwanie matki
„Black Summer” to kolejna pozycja obowiązkowa dla fanów mocnych wrażeń. W roli głównej Jaime King jako Rose – kobieta, która desperacko szuka swojej córki w świecie opanowanym przez zombie.
Serial jest dynamiczny, brutalny i bardzo emocjonalny. Pokazuje, jak silny może być instynkt przetrwania i jak cienka jest granica między człowieczeństwem a bestialstwem.
„W obliczu zagrożenia żaden wybór nie jest właściwy” – mówi Rose w jednym z odcinków.
„All of Us Are Dead” – koreańska perełka Netfliksa
Nie tylko amerykańskie produkcje potrafią trzymać w napięciu. Południowokoreański serial „All of Us Are Dead” to prawdziwa gratka dla fanów gatunku. Akcja toczy się w liceum, gdzie doszło do wybuchu epidemii. Uczniowie zamieniają się w krwiożercze zombie, a ci, którzy pozostali żywi, muszą walczyć o przetrwanie.
Ten serial to połączenie thrillera, dramatu młodzieżowego i kina grozy. Trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty.
„Station Eleven” – poezja w świecie po końcu świata
Ten mniej znany, ale niezwykle oryginalny serial dostępny na Max pokazuje, że apokalipsa nie zawsze musi oznaczać tylko przemoc i chaos. „Station Eleven” opowiada historię grupy ocalałych po pandemii, którzy podróżują jako teatralna trupa, niosąc kulturę i sztukę z miejsca na miejsce.
„Przetrwaliśmy nie tylko po to, by żyć, ale by tworzyć” – mówi jedna z bohaterek.
To refleksyjna, pięknie sfotografowana produkcja o ludzkich relacjach, stracie i sile wspólnoty. Dla tych, którzy cenią emocjonalne głębie bardziej niż sceny akcji.
„Snowpiercer” – świat zamknięty w pociągu
„Snowpiercer” to dystopijny thriller rozgrywający się w świecie skutej lodem Ziemi. Ostatni ludzie przetrwali na pokładzie gigantycznego pociągu, który nigdy się nie zatrzymuje. Wewnątrz obowiązuje bezwzględny podział klasowy – biedni tłoczą się na końcu, bogaci żyją w luksusie z przodu.
„Kiedy cały świat zamarł, pociąg stał się nowym porządkiem” – podkreśla narrator.
Serial pełen jest napięcia, buntów, intryg i walki o sprawiedliwość. Klimatem i tematyką przypomina wiele wątków z „The Last of Us”, zwłaszcza te dotyczące społecznych napięć i walki o przetrwanie.
Czas umilić oczekiwanie
„The Last of Us” powraca w wielkim stylu, ale oczekiwanie na kolejne odcinki może być trudne dla niecierpliwych fanów. Na szczęście świat postapokaliptycznych produkcji oferuje naprawdę wiele.
„The Last of Us” to dopiero początek. Prawdziwa przygoda trwa dalej – wystarczy tylko sięgnąć po pilota.
Źródło zdjęcia: Youtube, zwiastun serialu „The Last of US”