Wszystkich Świętych: Ile kosztują znicze w tym roku?

Wkraczając w okres Wszystkich Świętych, z niecierpliwością spoglądamy w kierunku tradycyjnych zwyczajów, które sprawiają, że to święto jest niezapomniane. Jednym z najważniejszych elementów tego czasu jest udekorowanie grobów naszych bliskich, a znicze odgrywają w tej ceremonii kluczową rolę. W ostatnich latach obserwujemy jednak zmienne trendy cenowe, które sprawiają, że zastanawiamy się, czy i w tym roku zostaniemy zaskoczeni cenami zniczy.

Wszystkich Świętych! Czy ceny zniczy nas zaskoczą?

Czy ceny zniczy pójdą w górę, czy może uda się uniknąć kolejnych podwyżek? Czy konflikty światowe nadal będą wpływać na koszty produkcji, a co za tym idzie, na nasze kieszenie?

Tradycja zdobienia nagrobków kolorowymi światełkami od razu przywodzi na myśl obchodzony 1 listopada Dzień Wszystkich Świętych. To właśnie w tym czasie, wraz z całymi rodzinami, udajemy się na groby naszych bliskich, by zapalić znicze i uczcić ich pamięć.

Znicze: ile będą kosztowały?

W sklepach od pewnego czasu dostępne są już znicze, a wiele osób zdecydowało się na ich wcześniejszy zakup, licząc na korzystniejsze ceny. Często świece na Dzień Wszystkich Świętych są tańsze, zwłaszcza jeśli wybierze się wielopaki.

W zeszłym roku, najmniejsze znicze kosztowały od 2,65 zł, podczas gdy większe nawet do 30 zł i więcej. W przypadku wkładów parafinowych, cena wynosiła około 3 zł. Osoby wybierające artystyczne znicze musiały liczyć się z cenami od 50 zł do nawet 144 zł.

Małe znicze można obecnie nabyć w przedziale cenowym od 5 do 10 zł. Średniej wielkości lampiony kosztują teraz powyżej 10 zł. Te najmniejsze są dostępne za około 3 zł w dyskontach, ale wymaga to zakupu wielu sztuk. Jeśli chodzi o znicze artystyczne, ich ceny wahają się od 40 zł do aż 249 zł. Warto zaznaczyć, że ceny w tym roku będą zróżnicowane, a niektóre z nich mogą znacząco wzrosnąć.

Dlaczego zauważamy różnice w cenach u różnych producentów? Przyczyną są różnice w kosztach zakupu parafiny, która jest używana do produkcji zniczy.

Z czym związany jest wzrost cen świeczek?

Producentom światełek grobowych zależy na podkreśleniu, że wzrost cen może stanowić poważny problem dla konsumentów także w tym roku. Mimo że w 2022 roku mówiło się o drastycznych podwyżkach, sytuacja nadal pozostaje trudna. Nie jest to wynik inflacji, ale raczej konfliktu na Ukrainie oraz nałożonych na Rosję sankcji.

Jak wyjaśnia Łukasz Kuchta, wiceprezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Producentów Świec i Zniczy (OSPSiZ) dla Interii:

"To zjawisko wynika częściowo z obecnej sytuacji na świecie, a konkretnie z wojny na Ukrainie. Konflikt spowodował wprowadzenie sankcji na niektóre surowce, w tym na parafinę. Te sankcje ograniczają dostęp do pewnych źródeł parafiny, co prowadzi do wzrostu kosztów jej pozyskiwania".

Rosja, będąca jednym z głównych dostawców tego surowca do Polski i innych krajów europejskich, teraz napotyka na trudności w dostawach.

Kuchta dodaje, że ceny surowców, takich jak szkło i parafina, nadal rosną, co skutkuje wzrostem kosztów produkcji. To z kolei prowadzi do podwyżek cen produktów. Niemniej jednak, nie wszystkie firmy były uzależnione od importu surowca z Rosji.

Nasza firma od lat zaopatruje się w surowce parafinowe przede wszystkim od dostawców europejskich. Z tego powodu sankcje nałożone na Rosję nie przysporzyły nam dodatkowych problemów ani nie wpłynęły na ceny oferowanych przez naszą firmę produktów” - mówi Jakub Kisiel, dyrektor zarządzający, producenta zniczy "LUKS".

Udostępnij: