Nowe świadczenie, jakim jest bon senioralny, ma stanowić wsparcie dla rodzin opiekujących się osobami starszymi. Propozycje rządowe zakładają maksymalną kwotę bonu na poziomie 2150 zł. Minister ds. polityki senioralnej, Marzena Okła-Drewnowicz, podkreśliła postępy w pracach nad wdrożeniem tego świadczenia. Co dalej z nowym świadczeniem?
- Kto może się starać o bon senioralny?
- Rozpoczęły się konsultacje nad bonem senioralnym
- Jakie będą koszty nowego świadczenia?
- Bon senioralny odpowiedzią na starzejące się społeczeństwo
Rząd planuje wprowadzenie nowego świadczenia, jakim jest bon senioralny, mającego na celu wsparcie rodzin opiekujących się osobami starszymi. Według informacji minister ds. polityki senioralnej, Marzeny Okła-Drewnowicz, prace nad tym świadczeniem są już w toku.
Kto może się starać o bon senioralny?
Nowe świadczenie, bon senioralny, będzie dostępne dla osób, które pracują i nie mogą zadbać o starszego członka rodziny w ciągu dnia. Gmina będzie zarządzała środkami, organizując opiekę dla osoby starszej w jej miejscu zamieszkania. Miesięczna wartość bonu wyniesie maksymalnie 2150 zł. To wszystko zapisane jest w projekcie ustawy o systemie usług wspierających rodzinę w opiece nad seniorami.
ZOBACZ TAKŻE: Zbliża się koniec ważnego terminu! Możesz stracić duże pieniądze!
Rozpoczęły się konsultacje nad bonem senioralnym
Minister ds. polityki senioralnej poinformowała podczas konferencji prasowej w Łodzi, że w lipcu rozpoczną się międzyresortowe i publiczne konsultacje dotyczące założeń ustawy o bonie senioralnym.
Chciałabym, żeby te konsultacje były bardzo praktyczne i liczne. Mogę zapewnić, że razem ze swoim zespołem będę w każdym regionie Polski i będę spotykała się z samorządowcami, którzy będą realizatorami tego bonu, a także przedstawicielami rodzi i osób starszych, czyli organizacjami senioralnymi. W konsultacjach będę brała udział osobiście, żeby wyeliminować wszystkie potencjalne błędy przed etapem realizacji - zapowiedziała Okła-Drewnowicz
Jak podała minister, aby usprawnić proces konsultacji, w każdym województwie utworzono zespoły eksperckie, w których skład wchodzi także przedstawiciel strony społecznej. Zaznaczyła również, że konsultacje będą trwały kilka miesięcy.
Jakie będą koszty nowego świadczenia?
Koszt wprowadzenia nowej usługi zostanie ustalony po zakończeniu konsultacji. Jednakże już teraz wiadomo, że kwoty te nie będą małe.
Koszt roczny będzie uzależniony od przebiegu konsultacji. Nie chcę podawać konkretnej kwoty, ale mówimy z pewnością o kilku miliardach złotych - przekazała Okła-Drewnowicz
Dodała również:
Oczywiście projekt jest kosztowny, ale koszt to jest rzecz wtórna. Największym wyzwaniem będzie znalezienie rąk do pracy, czyli opiekunek i opiekunów. Po konsultacjach i procesie legislacyjnym w Sejmie, pierwszym etapem realizacji ustawy będą szkolenia dla opiekunów – dodała minister
Bon senioralny odpowiedzią na starzejące się społeczeństwo
Minister Okła-Drewnowicz podkreśliła, że wprowadzenie bonu senioralnego, który pasuje do długoterminowej opieki, jest jednym ze sposobów reagowania na wyzwania związane ze starzejącym się społeczeństwem w krajach Unii Europejskiej. Zaznaczyła również, że te kwestie zostały uwzględnione jako jedne z kluczowych punktów w Krajowym Planie Odbudowy.
Zaproponowaliśmy Komisji Europejskiej, że nie tylko będziemy koordynowali, usprawniali, organizowali tak bardzo potrzebną opiekę długoterminową, ale wręcz zobowiązaliśmy się do wprowadzenia bonu senioralnego. W związku z tym zainwestujemy pieniądze podatników, żeby zapewnić opiekę tym, którzy jej potrzebują, aby ci, którzy są do niej zobowiązani mogli pozostać na rynku pracy. Z jednej strony dajemy więc pomoc tym, którzy jej potrzebują, a z drugiej - pomagamy tym, którzy pracują i płacą podatki - mówiła minister w Łodzi
Minister dodatkowo podkreśliła, że trzecią korzyścią będzie tworzenie nowych miejsc pracy dla osób, które będą opiekować się starszymi. Według wstępnych szacunków, na początek będzie potrzebnych około 20-25 tysięcy osób do tej roli, a docelowo nawet 90 tysięcy.
Zaproponowaliśmy to rozwiązanie KE. Ono się bardzo spodobało i zostało przyjęte bez większych uwag - przekazała minister
