Minister ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz poinformowała w programie "Pytanie dnia" na antenie TVP Info, że w tym roku nie będzie drugiej waloryzacji emerytur. Druga waloryzacja była zawsze dokonywana we wrześniu. Skąd taka decyzja?
- Nie będzie drugiej waloryzacji emerytur
- To nie koniec zmian dla emerytów
- Liczba osób objętych ubezpieczeniem emerytalno-rentowym
Waloryzacja jest zawsze dokonywana wtedy, kiedy inflacja idzie w górę.
Nie będzie drugiej waloryzacji emerytur
Minister ds. polityki senioralnej podkreśliła, że ewentualna druga waloryzacja emerytur zostałaby rozważona tylko w przypadku wysokiej inflacji.
ZOBACZ TAKŻE: 4888 złotych miesięcznie od państwa! Te dwa ważne świadczenia można łączyć!
Rząd kontynuuje dotychczasowe podejście, zgodnie z którym zobowiązania są dostosowywane w odpowiedzi na zmiany ekonomiczne. Obecnie niskie wskaźniki inflacji pozwalają na utrzymanie stabilności bez konieczności drugiej waloryzacji.
Zachowujemy to, co zastaliśmy. Powiedzieliśmy, że w sytuacji, kiedy będzie wysoka inflacja, to będzie druga waloryzacja. Szczęśliwie jest tak, że idziemy w stronę niskiej inflacji, to jest optymalne rozwiązanie, które skutkuje tym, że nie będzie drugiej waloryzacji – stwierdziła ministra
Prowadząca „Pytanie dnia” stwierdziła, że ekonomiczne wskaźniki nie obejmują jeszcze podwyżki cen energii, która jest przewidziana na drugą połowę roku.
Okła-Drewnowicz odpowiedziała, że choć obecne wskaźniki ekonomiczne nie obejmują jeszcze nadchodzących podwyżek cen energii w drugiej połowie roku, istnieje planowany bon energetyczny, który będzie dostępny dla osób o najniższych dochodach.
Mamy tutaj rozwiązanie w postaci bonu energetycznego, z którego będą mogli skorzystać ci, którzy zarabiają najmniej – powiedziała ministra
To nie koniec zmian dla emerytów
Emeryci otrzymają niższą niż rok wcześniej czternastkę, choć świadczenie będzie zgodne z obowiązującymi przepisami uchwalonymi przez poprzedni rząd PiS.
Minister podkreśliła, że poprzednia administracja musiała szukać dodatkowych funduszy po pomyłce prezesa Kaczyńskiego, który pomylił kwotę netto z brutto.
Świadczenie zostanie wypłacone w zgodzie z prawem, które przyjął jeszcze rząd PiS. Pamiętajmy, że poprzednia ekipa musiała szukać dodatkowych środków po tym, jak przejęzyczył się prezes Kaczyński, myląc kwotę netto z brutto - podkreśliła minister
W pierwszym kwartale 2024 roku przeciętna emerytura i renta wyniosły 3516,95 zł, co oznacza wzrost o 16,1% w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej, zgodnie z informacjami udostępnionymi przez ZUS. Głównym czynnikiem wpływającym na wysokość tych świadczeń było ich waloryzowanie.
Liczba osób objętych ubezpieczeniem emerytalno-rentowym
Na koniec marca bieżącego roku, liczba osób objętych ubezpieczeniem emerytalno-rentowym wyniosła ponad 16,262,7 tysiąca, zgodnie z danymi udostępnionymi przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Największą grupę wśród ubezpieczonych stanowili pracownicy (71,3%), a kolejno osoby prowadzące działalność gospodarczą oraz ich współpracownicy (10,9%) oraz osoby pracujące na podstawie umowy zlecenia lub agencyjnej (8,3%).
Stabilna sytuacja na rynku pracy przełożyła się na dobrą kondycję finansową Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jednym z istotnych parametrów, który pozwala na obiektywną ocenę utrzymania zdolności funduszu do wypłaty świadczeń, jest wskaźnik pokrycia wydatków wpływami ze składek i ich pochodnych. Wskaźnik ten w pierwszym kwartale 2024 r. osiągnął wysoki poziom 85,5 proc. - podkreślił wiceprezes ZUS Paweł Jaroszek.