Od 1 listopada wprowadzone zostaną opłaty za korzystanie z elektronicznego dziennika szkolnego, co wywołało falę kontrowersji i oburzenia wśród rodziców, nauczycieli i uczniów. Nowe przepisy, które mają na celu pokrycie kosztów utrzymania i rozwoju systemu, budzą wątpliwości co do ich zasadności i wpływu na budżet rodzinny. Skąd taka decyzja?
- Elektroniczny dziennik ma być płatny
- Korzystanie z usług firm komercyjnych
- Rozszerzona funkcja aplikacji będzie płatna
- Burza wśród rodziców
Elektroniczny dziennik ma być płatny
Już za dwa miesiące dostęp do pełnej wersji aplikacji elektronicznego dziennika operatora Vulcan stanie się płatny.
ZOBACZ TAKŻE: Ferie w 2025 roku po raz ostatni będę w takiej formie! Nadchodzą zmiany!
Rodzice, którzy chcą korzystać z pełnej funkcjonalności dziennika, będą musieli uiścić opłatę w wysokości prawie 40 zł na resztę roku szkolnego.
Elektroniczny dziennik, który jest kluczowym narzędziem do monitorowania postępów ucznia oraz komunikacji z nauczycielami i wychowawcami, może dla wielu rodzin stać się kosztownym dodatkiem.
Obecnie rodzice mogą korzystać z dziennika na dwa sposoby:
-
poprzez aplikację mobilną
-
przeglądarkę internetową.
Opłaty dotyczą tylko użytkowników aplikacji mobilnej, dostęp przez przeglądarkę pozostaje bezpłatny.
Wprowadzenie tych opłat budzi kontrowersje, ponieważ zwiększa koszty związane z codziennym monitorowaniem edukacji dziecka.
Korzystanie z usług firm komercyjnych
Polskie szkoły korzystają z komercyjnych usług e-dziennika, ponieważ brak jest w kraju publicznego systemu tego typu.
Na rynku działają różni operatorzy, w tym:
-
Librus
-
Vulcan
-
Eszkola24
-
Helion
-
mobiDziennik
-
Librus
-
Vulcan
W sierpniu firma Vulcan ogłosiła, że od 1 listopada 2024 roku zakończy się okres bezpłatnego dostępu do rozszerzonych funkcji swojej aplikacji eduVULCAN.
Po tej dacie, aby korzystać z pełnej wersji aplikacji, rodzice i szkoły będą musieli zapłacić jednorazową opłatę w wysokości 37,94 zł.
Użytkownicy nadal będą mogli korzystać z wersji podstawowej aplikacji bez opłat.
Rozszerzona funkcja aplikacji będzie płatna
Według Marty Laburdy-Tomczyk z Publiconu, firmy odpowiedzialnej za komunikację społeczną operatora programu, dostęp do podstawowych funkcji Dziennika Vulcan dla rodziców i uczniów pozostaje bezpłatny i nie ulegnie zmianie po 1 listopada.
Użytkownicy będą nadal mieli pełny zdalny dostęp do wszystkich istotnych danych i funkcji za pośrednictwem przeglądarki internetowej, niezależnie od urządzenia.
Rodzice i uczniowie będą mogli przeglądać takie informacje jak:
-
oceny
-
frekwencję
-
uwagi
-
plan lekcji
Dziennik umożliwia również wymianę wiadomości z pracownikami szkoły oraz usprawiedliwianie nieobecności.
Opłata, która wejdzie w życie w listopadzie, dotyczy jedynie rozszerzonych funkcji aplikacji, podczas, gdy podstawowa wersja pozostaje dostępna bez dodatkowych kosztów.
Dostęp do Dziennika Vulcan dla Rodzica i Ucznia niezmiennie był i jest bezpłatny (także po 1 listopada). Rodzice i Uczniowie mają bezpłatny, zdalny dostęp do wszystkich danych i funkcji w Dzienniku Vulcan poprzez przeglądarkę internetową na dowolnym urządzeniu z dostępem do internetu. Rodzice i Uczniowie mają wgląd m.in. w oceny, frekwencję, uwagi czy plan lekcji. Mają także możliwość wymiany wiadomości z pracownikami szkoły i usprawiedliwienie nieobecności - powiedziała Marta Laburdy-Tomczyk z Publiconu, firmy obsługującej operatora programu w zakresie komunikacji społecznej portal TVN 24
Burza wśród rodziców
Jak się okazuje niezadowolenie rodziców z tego typu zmian wynika tylko z ich niedoinformowania. Bowiem dostęp do aplikacji ma być dalej bezpłatny, tylko i wyłącznie płatna będzie rozszerzona funkcja aplikacji, która nie jest obowiązkowa.
Źródło zdjęć: Canva