Kraków zmaga się z niepokojącym problemem – w różnych rejonach miasta masowo rozrzucane są trutki, które doprowadziły już do śmierci wielu psów. Właściciele czworonogów organizują się, aby chronić swoich pupili i wzajemnie ostrzegać się przed zagrożeniem. Powstała nawet specjalna mapa, na której zaznaczane są miejsca, gdzie znajdowano niebezpieczne substancje.
- Śmiertelne zagrożenie dla czworonogów
- Mieszkańcy stworzyli mapę zagrożeń
- Jakie objawy powinny niepokoić właścicieli psów?
- Policja i służby miejskie włączają się do działań
- Jak można chronić swojego psa?
Śmiertelne zagrożenie dla czworonogów
Według alarmujących zgłoszeń, w wielu częściach Krakowa odnajdywane są trutki na szczury zmieszane z ziarnem, a także substancje przypominające trociny. Po ich spożyciu psy zaczynają wykazywać poważne objawy zatrucia, takie jak wymioty, biegunka i osłabienie, a w skrajnych przypadkach dochodzi do śmierci zwierzęcia.
Nie zdążyliśmy na czas. Nasz ukochany pies odszedł po kilku godzinach od kontaktu z trucizną – opowiada jedna z mieszkanek dzielnicy Łagiewniki.
Mieszkańcy stworzyli mapę zagrożeń
W odpowiedzi na rosnące zagrożenie mieszkańcy Krakowa stworzyli interaktywną mapę miejsc, w których odnaleziono podejrzane substancje. Dzięki temu właściciele zwierząt mogą unikać niebezpiecznych rejonów i szybko reagować na nowe przypadki zatrucia.
To jedyna szansa, by chronić nasze psy. Codziennie pojawiają się nowe zgłoszenia – mówi jeden z inicjatorów akcji.
Jakie objawy powinny niepokoić właścicieli psów?
Weterynarze apelują, by nie lekceważyć nawet drobnych problemów żołądkowych u zwierząt, ponieważ mogą one być pierwszymi oznakami zatrucia. Do typowych objawów należą:
- wymioty,
- biegunka,
- osłabienie,
- problemy z oddychaniem,
- krwawienia wewnętrzne.
W przypadku podejrzenia zatrucia kluczowe jest szybkie działanie – należy natychmiast udać się do weterynarza. Specjaliści przestrzegają również przed podawaniem psu mleka, które wbrew powszechnemu mitowi może przyspieszać wchłanianie toksyn.
Policja i służby miejskie włączają się do działań
Choć policja nie potwierdza jeszcze oficjalnie przypadków zatrucia, funkcjonariusze apelują o zgłaszanie wszelkich podejrzanych znalezisk. Każdy przypadek warto dokumentować zdjęciami i przekazywać odpowiednim służbom.
Jesteśmy w stałym kontakcie z mieszkańcami i dokładamy wszelkich starań, by wyjaśnić sprawę – informuje komisarz Piotr Szpiech z krakowskiej policji.
Jak można chronić swojego psa?
Sytuacja w Krakowie jest niezwykle niepokojąca, dlatego właściciele czworonogów powinni zachować szczególną ostrożność i współpracować, by powstrzymać ten niebezpieczny proceder. Aby zminimalizować ryzyko, eksperci zalecają unikanie miejsc, gdzie odnaleziono trutki, prowadzenie psa na smyczy i uważne obserwowanie terenu. Stosowanie kagańca, by uniemożliwić zwierzęciu zjedzenie podejrzanych substancji, natychmiastowe reagowanie na wszelkie nietypowe objawy.
Źródło zdjęcia: Canva