Polska przygotowuje się do jednej z największych zmian w organizacji pracy od lat. Rząd uruchamia pilotażowy program, którego celem jest sprawdzenie, jak w praktyce funkcjonuje krótszy tydzień pracy. Inicjatywa zakłada wsparcie finansowe dla firm, które zdecydują się przetestować nowe rozwiązania bez obniżania wynagrodzeń pracowników. To odpowiedź na rosnące potrzeby społeczne i zmieniające się realia rynku pracy. Czy krótszy tydzień pracy stanie się nowym standardem w Polsce?
- Rząd rusza z pilotażem dotyczącym krótszego tygodnia pracy
- Dlaczego skrócenie czasu pracy?
- Dwa modele pracy
- Jakie są założenia pilotażu?
- Wsparcie finansowe dla firm
- Co dalej z reformą czasu pracy?
- Jakie korzyści przewiduje się z takiego rozwiązania?
Rząd rusza z pilotażem dotyczącym krótszego tygodnia pracy
Polski rynek pracy może czekać rewolucyjna zmiana. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło start pilotażowego programu, który ma sprawdzić, jak w praktyce sprawdzi się skrócony tydzień pracy.
ZOBACZ TAKŹE: Czy szkoły są czynne 2 maja 2025? Ważne informacje dla rodziców
W ramach inicjatywy przedsiębiorstwa, które zdecydują się dołączyć, otrzymają wsparcie finansowe, by łagodniej przejść przez proces wdrażania zmian.
Dlaczego skrócenie czasu pracy?
Polacy należą do najbardziej zapracowanych narodów w Unii Europejskiej. Tygodniowy czas pracy w Polsce znacząco przewyższa średnią unijną, wynoszącą ok. 33–34 godziny.
Postępująca automatyzacja, zmiany demograficzne i większa potrzeba łączenia życia rodzinnego z zawodowym skłoniły rząd do przetestowania nowego podejścia do organizacji pracy.
Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk wskazuje, że rośnie liczba kobiet i osób starszych aktywnych zawodowo, co zwiększa potrzebę bardziej elastycznych rozwiązań na rynku pracy.
Dwa modele pracy
Analizy przeprowadzone przez resort pracy i Centralny Instytut Ochrony Pracy brały pod uwagę dwa możliwe scenariusze:
-
czterodniowy tydzień pracy z dłuższym weekendem
-
35-godzinny tydzień pracy z pięcioma dniami pracy, ale krótszym dniem – do 7 godzin
Większe poparcie zyskał drugi model, przy którym zachowana zostaje dotychczasowa liczba dni pracy, ale pracownicy kończą pracę wcześniej – bez uszczerbku na wynagrodzeniu.
Jakie są założenia pilotażu?
Program będzie dobrowolny i skierowany do różnych sektorów. Firmy będą mogły wybrać jedną z form skrócenia czasu pracy:
-
mniej dni pracy w tygodniu
-
zmniejszona liczba godzin pracy dziennie
-
więcej dni urlopu
Niezależnie od opcji, pracownicy nie stracą na wynagrodzeniu.
Wyniki testu mają pomóc w zaprojektowaniu ewentualnych zmian prawnych, które mogłyby zostać wprowadzone w całym kraju.
Wsparcie finansowe dla firm
Aby ułatwić przedsiębiorstwom udział w programie, rząd przewidział specjalne dotacje. Mają one pokryć koszty organizacyjne i ewentualne przejściowe trudności związane z nowym modelem pracy.
Szczegóły dotyczące warunków finansowania mają zostać opublikowane do połowy 2025 roku.
Co dalej z reformą czasu pracy?
Po zakończeniu testów, Ministerstwo Pracy zapowiada analizę efektów, zarówno z punktu widzenia pracowników, jak i firm.
Jeśli wyniki okażą się pozytywne, możliwe będzie przygotowanie projektu ustawy wprowadzającej skrócony tydzień pracy na stałe.
Zmiany miałyby wejść w życie przed końcem obecnej kadencji, czyli do 2027 roku.
Jakie korzyści przewiduje się z takiego rozwiązania?
Do zalet należą przede wszystkim:
-
lepszy balans między pracą a życiem prywatnym
-
większa efektywność przy krótszych godzinach
-
mniejsze ryzyko wypalenia zawodowego
-
lepsza adaptacja do zmian technologicznych
Zmiany te muszą również liczyć się z wyzwaniami:
-
obawy firm o spadek wydajności i wzrost kosztów
-
trudności wdrożeniowe w niektórych branżach
-
wpływ reformy na finanse publiczne
Skrócony tydzień pracy przestaje być jedynie teoretyczną koncepcją. Polska testuje nowe rozwiązania, które mogą zmienić oblicze rynku pracy.
Wsparcie finansowe dla firm i zachowanie wynagrodzeń mają zwiększyć szanse na sukces reformy. Ostateczne decyzje zapadną po analizie wyników pilotażu.
Źródło zdjęć: Canva