Współczesne tempo życia i zmieniający się rynek pracy sprawiają, że coraz więcej rodziców potrzebuje elastyczniejszych form opieki nad dziećmi. Praca zmianowa, dojazdy do dużych miast czy brak wsparcia ze strony bliskich stają się codziennością wielu rodzin. W odpowiedzi na te wyzwania Sosnowiec wprowadza nowatorskie rozwiązanie. Od 1 września 2025 roku część miejskich przedszkoli będzie otwarta aż do godziny 20:00. To element szerszych zmian w organizacji opieki przedszkolnej, które mają ułatwić godzenie życia zawodowego z rodzinnym. Pomysł ten budzi zarówno uznanie, jak i kontrowersje, szczególnie w środowisku nauczycieli. Czy ten pomysł jest dobrym rozwiązaniem dla dzieci?
- Nowe zasady od września
- Jaki jest cel takich zmian?
- Ten pomysł budzi poważne obawy
- Jak dokładnie będzie wyglądał program pilotażowy?
Nowe zasady od września
Od 1 września 2025 r. w Sosnowcu zacznie obowiązywać nowa uchwała Rady Miejskiej, która wprowadza istotne zmiany w funkcjonowaniu przedszkoli publicznych oraz oddziałów przedszkolnych działających przy szkołach podstawowych.
Zgodnie z nowymi przepisami, dzieci będą mogły korzystać z bezpłatnej opieki, zajęć i nauki aż przez 14 godzin dziennie.
ZOBACZ TAKŻE: Wyrównanie 800 plus w lipcu 2025! ZUS wypłaci nawet 1600 złotych!
W ramach pilotażowego programu, który wystartuje w trzech wybranych przedszkolach, placówki te będą czynne nawet do godziny 20:00.
To rozwiązanie skierowane przede wszystkim do rodziców pracujących zmianowo, samotnie wychowujących dzieci lub mających ograniczone wsparcie ze strony bliskich.
Jaki jest cel takich zmian?
Wydłużenie godzin funkcjonowania przedszkoli ma na celu dostosowanie systemu opieki przedszkolnej do współczesnych realiów życia zawodowego i rodzinnego.
Władze miasta przekonują, że to odpowiedź na potrzeby mieszkańców, którzy często zmagają się z pogodzeniem pracy z obowiązkami rodzicielskimi.
Nowe przepisy mają poprawić komfort życia rodzin, zmniejszyć stres związany z logistyką dnia codziennego i zwiększyć dostęp do wysokiej jakości opieki nad dziećmi i to bez dodatkowych kosztów dla rodziców.
Ten pomysł budzi poważne obawy
Chociaż zapowiedź zmian spotkała się z pozytywnym odbiorem części rodziców, w środowisku nauczycielskim wywołała też poważne obawy. Główne wątpliwości dotyczą:
-
długiego czasu przebywania dzieci w placówkach, co może być sprzeczne z ich naturalnym rytmem dnia i potrzebami emocjonalnymi
-
przeciążenia kadry pedagogicznej, która również ma swoje życie prywatne i często nie otrzymuje odpowiedniego wynagrodzenia za nadgodziny
-
ryzyka nadużyć, czyli sytuacji, w których dłuższy czas otwarcia placówek byłby wykorzystywany nie ze względu na realne potrzeby zawodowe, ale dla wygody rodziców
Eksperci podkreślają, że opieka przedszkolna nie powinna zastępować funkcji rodzinnych, a przedłużenie godzin pracy placówek powinno iść w parze z odpowiednim wsparciem dla nauczycieli oraz edukacją rodziców w zakresie potrzeb rozwojowych dzieci.
Jak dokładnie będzie wyglądał program pilotażowy?
Szczegóły dotyczące pilotażu mają zostać przedstawione bliżej terminu jego rozpoczęcia. Nie są znane jeszcze odpowiedzi na pytania:
-
Jak zorganizowana będzie praca nauczycieli?
-
Czy pojawią się dodatkowe środki finansowe i zachęty do pracy w systemie zmianowym?
-
Czy inne miasta pójdą śladem Sosnowca?
To pierwszy tego typu projekt w Polsce. Jego powodzenie zależy nie tylko od organizacji, ale też od wyważenia interesów wszystkich stron: dzieci, rodziców i nauczycieli.
Źródło zdjęć: Canva