Sierpień może okazać się miesiącem przełomowym dla milionów polskich seniorów. Po latach waloryzacji świadczeń jedynie raz w roku, coraz więcej wskazuje na to, że rząd planuje wprowadzenie dodatkowego mechanizmu podnoszenia emerytur i rent, i to już od września. Do tego dochodzi zapowiedź prezydenta elekta o wprowadzeniu minimalnej gwarantowanej podwyżki w wysokości 150 zł. Co oznaczają te zmiany w praktyce i kogo obejmą?
- Nowe zasady waloryzacji
- Minimalna waloryzacja 150 zł
- Co taka zmiana oznacza dla seniorów?
- Czy druga waloryzacja rzeczywiście się odbędzie?
- Co czeka seniorów w 2025 roku?
Nowe zasady waloryzacji
Dotychczas obowiązujące przepisy przewidywały coroczną waloryzację emerytur i rent, zawsze 1 marca.
Podwyżka zależna była od inflacji oraz tzw. realnego wzrostu płac, a w praktyce różniła się co roku i często nie nadążała za rzeczywistym wzrostem kosztów życia.
ZOBACZ TAKŻE: Rodzice mogą dostać dodatkowe pieniądze poza 800 plus! Trzeba tylko złożyć wniosek
Projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zakłada wprowadzenie drugiej – wrześniowej waloryzacji, o ile spełniony zostanie jeden warunek, inflacja w pierwszym półroczu przekroczy 5%.
Zasady mają wyglądać następująco:
-
jeśli inflacja ≤ 5% w I półroczu – świadczenia będą waloryzowane raz w roku, jak dotąd, 1 marca
-
jeśli inflacja > 5% – emeryci i renciści mogą liczyć na dodatkową podwyżkę 1 września
Dodatkowa waloryzacja nie będzie jednak traktowana jako odrębna, bonusowa wypłata, lecz przesunięcie części marcowej waloryzacji na wcześniejszy termin.
Oznacza to, że budżet nie zostanie obciążony podwójnie, seniorzy po prostu szybciej otrzymają część należnej podwyżki.
Mechanizm ma działać analogicznie do klasycznej waloryzacji, świadczenia zostaną przemnożone przez specjalny wskaźnik, ustalony na podstawie inflacji za pierwsze półrocze, obowiązujący od 31 sierpnia.
Minimalna waloryzacja 150 zł
Kolejna istotna zmiana może wejść w życie już w sierpniu, kiedy nowy prezydent RP oficjalnie obejmie urząd.
Jak wynika z zapowiedzi, w dniu zaprzysiężenia – 6 sierpnia 2025 roku – do Sejmu trafi projekt ustawy, który ma na stałe zagwarantować minimalną podwyżkę emerytur i rent na poziomie co najmniej 150 zł rocznie.
Ponadto waloryzacja ma być zawsze wyższa niż wskaźnik inflacji.
Co taka zmiana oznacza dla seniorów?
W 2024 roku najniższa emerytura wzrosła do 1 878,91 zł. Gdyby obowiązywała nowa zasada minimalnej waloryzacji, świadczenie to powinno wynieść 1 930,96 zł.
Dla 2025 roku, przy obecnych prognozach, najniższe świadczenie mogłoby osiągnąć 2 028,91 zł, zamiast planowanych 1 970,98 zł, właśnie dzięki gwarantowanemu wzrostowi o 150 zł.
W praktyce osoby otrzymujące niższe świadczenia skorzystają najbardziej. Im wyższa emerytura lub renta, tym procentowy wpływ dodatkowych 150 zł będzie mniejszy, ale nawet osoby ze średnim świadczeniem mogą zyskać, jeśli inflacja okaże się niższa niż ten poziom gwarantowany.
Czy druga waloryzacja rzeczywiście się odbędzie?
Kluczowy jest tu wskaźnik inflacji za pierwsze półrocze 2025 roku. Jeśli przekroczy 5%, przepisy przewidujące dodatkową waloryzację we wrześniu wejdą w życie.
Na ten moment dane nie są jeszcze oficjalne, ale według analiz ekonomistów, inflacja może zbliżyć się do tego poziomu lub go nieznacznie przekroczyć. Oznacza to, że druga podwyżka świadczeń jest całkiem realna.
Co czeka seniorów w 2025 roku?
Rok 2025 może być jednym z najważniejszych dla systemu emerytalnego w ostatnich latach. Dwie kluczowe zmiany są możliwe już w sierpniu:
-
nowe przepisy o drugiej waloryzacji emerytur i rent, wchodzące w życie 1 września, jeśli inflacja w pierwszym półroczu przekroczy 5%
-
prezydencki projekt ustawy, który gwarantuje minimalną coroczną podwyżkę o 150 zł oraz zasadę, że waloryzacja zawsze będzie przewyższać inflację
Dla milionów seniorów oznacza to nadzieję na lepsze dostosowanie ich świadczeń do realnych kosztów życia, zwłaszcza w obliczu rosnących cen żywności, energii i usług medycznych.
Źródło zdjęć: Canva
