Na TikToku pojawił się szokujący i groźny trend, który budzi ogromne kontrowersje. Młodzi użytkownicy platformy zaczęli odtwarzać sceny ukrzyżowania Jezusa, wspinając się na słupy, znaki drogowe czy billboardy i pozując z rozpostartymi ramionami. Dla niektórych to tylko „zabawa”, dla innych — realne zagrożenie życia.
- Skąd wziął się ten trend? Inspiracja z USA i Kanyego Westa
- Polska jeszcze nie ogarnięta falą, ale to kwestia czasu
- Radość z cierpienia? Drastyczne materiały w sieci
- Rodzice muszą działać – TikTok nie reaguje
- Zabawa czy sygnał alarmowy? Możliwe podłoże samobójcze
- 73 miliony wyświetleń – popularność idzie w parze z zagrożeniem
Skąd wziął się ten trend? Inspiracja z USA i Kanyego Westa
Moda na tego typu filmiki zaczęła się w Stanach Zjednoczonych i szybko rozprzestrzeniła się po świecie. Jej geneza sięga występu Kanyego Westa, który podczas jednego z koncertów odegrał scenę wniebowstąpienia — z szeroko rozłożonymi ramionami „unosił się” nad sceną dzięki zabezpieczeniom linowym. Niestety, młodzież w internecie kopiuje gest, ale bez żadnych zabezpieczeń, ryzykując zdrowiem i życiem.
Polska jeszcze nie ogarnięta falą, ale to kwestia czasu
Choć w Polsce hashtagi takie jak #Jesus czy #angel nie są jeszcze aż tak powszechne, według Kingi Szostko z Fundacji Prospoleczna.org, trend zyskuje na popularności tuż za naszą wschodnią granicą i nieuchronnie zmierza do nas. Ekspertka przestrzega, że młodzież podejmuje skrajnie niebezpieczne wyzwania, wspinając się na dachy sklepów, słupy energetyczne czy kominy.
Radość z cierpienia? Drastyczne materiały w sieci
W internecie nie brakuje filmików, na których widać upadki z wysokości, złamane kończyny, poszarpane ubrania i rany. Użytkownicy dzielą się tym w sposób, który wskazuje na bagatelizowanie skutków takich zachowań. Część młodych wręcz chwali się obrażeniami, nazywając to „dowodem odwagi”.
Rodzice muszą działać – TikTok nie reaguje
Choć Fundacja Prospoleczna.org zgłosiła sprawę właścicielom TikToka oraz polskiej policji, reakcja platformy była obojętna – nie uznano, że takie filmiki naruszają regulamin. Dlatego Szostko apeluje do rodziców o szczególną czujność, zwłaszcza jeśli dziecko przechodzi trudności emocjonalne czy kryzys psychiczny.
Zabawa czy sygnał alarmowy? Możliwe podłoże samobójcze
Eksperci ostrzegają, że ten trend może mieć związek z próbami samobójczymi. Symbolika odchodzenia do nieba, religijny kontekst i ekstremalne zachowania mogą być szczególnie niebezpieczne dla młodych ludzi w stanie załamania psychicznego.
73 miliony wyświetleń – popularność idzie w parze z zagrożeniem
Jak poważna jest skala problemu? Filmik studentki z Białorusi, która weszła na semafor kolejowy i pozowała jak ukrzyżowana, zdobył ponad 73 miliony wyświetleń. To pokazuje, jak silny wpływ może mieć internet na psychikę i decyzje młodych ludzi.