Nowe zasady tanich linii lotniczych. Osoby plus size zapłacą więcej za lot!

Od stycznia 2026 roku jedna z najpopularniejszych tanich linii lotniczych w USA – Southwest Airlines – wprowadza kontrowersyjną zmianę w regulaminie. Osoby o większych gabarytach, które nie mieszczą się w standardowym fotelu samolotowym, będą zobowiązane do zakupu drugiego miejsca. To, co do tej pory było tylko zaleceniem i wiązało się z możliwością zwrotu kosztów, teraz stanie się obowiązkiem – i to nie bezwarunkowym.

Zalecenie staje się obowiązkiem – co się zmienia?

Dotychczas pasażerowie plus size mogli wykupić dodatkowe miejsce, a jeśli po locie okazywało się, że na pokładzie były wolne fotele, otrzymywali pełny zwrot kosztów za drugi bilet. Od stycznia 2026 roku Southwest zmieni zasady gry:

  • Obowiązkowy zakup drugiego miejsca dla osób, które nie mieszczą się między podłokietnikami jednego fotela.

  • Zwrot pieniędzy tylko wtedy, gdy pozostaną wolne miejsca w samolocie.

  • Brak zwrotu w przypadku pełnego obłożenia lotu – nawet jeśli podróżna osoba nie zajęła miejsca innego pasażera.

Społeczne poruszenie i głosy krytyki

Zmiana w polityce Southwest spotkała się z falą krytyki i emocjonalnych reakcji, szczególnie wśród przedstawicieli społeczności plus size. Głos zabrała m.in. Corinne Fay, autorka popularnego newslettera „Big Undies”, która regularnie podróżuje na dużych dystansach:

„Zdecydowanie chciało mi się płakać. To ogromna różnica – między 400 a 800 dolarów. Dla mnie to nie tylko cena, ale też stres i ograniczenia.”

Southwest dotąd uchodziła za linię przyjazną większym pasażerom, dlatego tak radykalna zmiana polityki jest odbierana przez wielu jako cios w różnorodność i inkluzywność.

Nie tylko Southwest – inne linie również wymagają dopłat

Podobne zasady obowiązują od lat u innych przewoźników, takich jak Delta Airlines czy United Airlines. Te jednak nigdy nie oferowały zwrotów za drugie miejsce – niezależnie od liczby wolnych siedzeń w samolocie.

To pokazuje, że problem nie jest nowy, ale to właśnie zmiana kursu przez Southwest – linię, która długo uchodziła za wyjątek – wywołała społeczną burzę i medialny szum.

Czy podróże staną się przywilejem dla nielicznych?

Dla wielu osób zmiana ta oznacza koniec przystępnych cenowo podróży. W czasach, gdy otyłość dotyczy aż 75% dorosłych Amerykanów, nowa polityka może uderzyć finansowo w dużą część społeczeństwa. Krytycy podkreślają, że to dyskryminujące i wykluczające podejście, które utrudnia codzienne funkcjonowanie tysięcy ludzi.

Źródło zdjęć: Canva

Udostępnij: