W Australii wprowadzono historyczny zakaz korzystania z mediów społecznościowych dla osób poniżej 16. roku życia. Przepisy obejmują najpopularniejsze platformy, w tym TikTok, Instagram, Facebook i YouTube. To pierwsze tego typu rozwiązanie na świecie, mające chronić dzieci przed cyberprzemocą i szkodliwymi treściami.
- Tragiczne historie, które zmusiły rząd do działania
- Zakaz rozszerzony na YouTube i nowe metody kontroli
- Głosy sprzeciwu i wsparcie ekspertów
- Czy zakaz będzie skuteczny?
- Globalny trend
Tragiczne historie, które zmusiły rząd do działania
Decyzja australijskiego parlamentu nie jest przypadkowa. Za jej fundament posłużyły dramatyczne historie młodych użytkowników sieci. Ali Halkic, ojciec 17-letniego Alema, który popełnił samobójstwo wskutek cyberprzemocy, mówi wprost: „Gdyby ten zakaz obowiązywał wcześniej, mój syn nadal by żył. Ludzie myślą, że z czasem poczuje się lepiej, ale to nieprawda”. W 2018 roku w Australii z powodu cyberprzemocy popełniło samobójstwo aż 450 nastolatków – jak zauważa Halkic, to tak, jakby w ciągu roku zniknęła cała szkoła.
Zakaz rozszerzony na YouTube i nowe metody kontroli
Pierwsze testy zakazu rozpoczęły się w styczniu tego roku. Weryfikacja wieku odbywa się m.in. za pomocą biometrii twarzy lub identyfikacji rządowej, podobnej do polskiego mObywatela. Początkowo ograniczenia dotyczyły TikToka, Instagrama i Facebooka, teraz obejmują także YouTube. Premier Anthony Albanese wyjaśnia:
„Osoby poniżej 16. roku życia nie będą mogły posiadać kont na YouTubie”.
Minister ds. komunikacji Anika Wells dodaje, że czworo na dziesięcioro australijskich dzieci doświadcza szkód właśnie na tej platformie.
Brak skutecznych narzędzi kontroli rodzicielskiej na YouTube sprawia, że jest ona uważana za najniebezpieczniejszą spośród wszystkich popularnych mediów społecznościowych. Firmom, które nie zastosują się do przepisów, grozi kara aż 49,5 mln dolarów australijskich, czyli ponad 116 mln złotych.
Głosy sprzeciwu i wsparcie ekspertów
Nowe prawo wywołało mieszane reakcje. Enie Lam, 16-letnia użytkowniczka mediów społecznościowych, uważa, że zakaz ogranicza możliwość nawiązywania kontaktów:
„Dzięki mediom społecznościowym budujemy relacje i utrzymujemy więzi”.
Z kolei Marta Wojtas z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę ostrzega, że ograniczenie dostępu może odciąć najbardziej wrażliwe grupy młodzieży, np. z społeczności LGBTQ, od sieci wsparcia. Eksperci podkreślają, że każda platforma ma swoje zalety i zagrożenia, podobnie jak leki: w odpowiednich dawkach pomagają, w nadmiarze szkodzą.
Czy zakaz będzie skuteczny?
Pojawiają się wątpliwości dotyczące egzekwowania zakazu. Lili Rose le Pottier, 20-letnia studentka, zauważa:
„Zakazy często działają odwrotnie – młodzi znajdą sposób, by obejść ograniczenia”.
Weryfikacja wieku będzie więc kluczowa, ponieważ nastolatki bywają bardzo kreatywne w obchodzeniu przepisów.
Globalny trend
Australia wyznacza trend, a inne kraje idą w jej ślady. Francja planuje ograniczyć dostęp do mediów społecznościowych dla osób poniżej 15 lat, a w niektórych stanach USA młodsi użytkownicy mogą korzystać z platform jedynie za zgodą rodziców. Eksperci podkreślają, że cyfrowa ochrona najmłodszych staje się priorytetem w dobie wzrastającej liczby przypadków cyberprzemocy.
źródło zdjęcia: Canva