Resort Obrony Narodowej opublikował projekt rozporządzenia, który określa zasady i terminy kwalifikacji wojskowej w nadchodzącym roku. Od lutego 2026 r. wezwania ma otrzymać około 235 tysięcy obywateli. Największe zaskoczenie budzi fakt, że na liście znalazły się również kobiety oraz osoby po 50. roku życia.
- Kogo obejmą wezwania?
- Kobiety również dostaną wezwania
- Terminy kwalifikacji w 2026 roku
- Jak wygląda komisja wojskowa?
- Co grozi za niestawienie się?
- A jeśli nie możesz przyjść?
- Wojsko kusi zarobkami
Kogo obejmą wezwania?
Zgodnie z projektem, przed komisją wojskową będą musieli stawić się:
-
mężczyźni urodzeni w 2007 roku,
-
osoby z roczników 2002–2006, które nie mają jeszcze ustalonej kategorii zdolności,
-
obywatele uznani w latach 2024–2025 za czasowo niezdolnych, jeśli ich okres niezdolności już się zakończył,
-
ochotnicy od 18. do 60. roku życia, którzy dotąd nie uregulowali swojego stosunku do służby wojskowej,
-
a także kobiety posiadające wykształcenie przydatne w wojsku – m.in. w medycynie, weterynarii czy informatyce.
Kobiety również dostaną wezwania
Choć temat powoływania kobiet do wojska od lat wzbudza emocje, przepisy jasno wskazują, że dotyczy to pań z wykształceniem szczególnie ważnym dla obronności. Wezwania mogą otrzymać m.in. lekarki, psycholożki, radiolożki, rehabilitantki, informatorki, teleinformatorki czy tłumaczki. Absolwentki kierunków medycznych, lotniczych i morskich znajdą się wśród osób, które będą musiały stawić się przed komisją.
Terminy kwalifikacji w 2026 roku
Kwalifikacja wojskowa w całym kraju ruszy 2 lutego i potrwa do 30 kwietnia. Ogłoszenie zostanie opublikowane już 16 stycznia. Konkretne terminy w poszczególnych województwach i powiatach będą ustalać wojewodowie, a harmonogramy pojawią się w lokalnych obwieszczeniach i na stronach urzędów.
Jak wygląda komisja wojskowa?
Cała procedura rozpoczyna się od rejestracji i weryfikacji dokumentów. Kandydat musi mieć ze sobą dowód osobisty, świadectwa szkolne oraz – w przypadku problemów zdrowotnych – dokumentację medyczną. Następnie przechodzi się przez stanowisko ewidencyjne i badania lekarskie. Lekarze oceniają ogólny stan zdrowia, sprawdzają wzrok, słuch, ciśnienie, postawę, a także przeprowadzają rozmowę z psychologiem.
Po badaniach komisja przyznaje jedną z kategorii zdolności:
-
A – pełna zdolność do służby,
-
B – czasowa niezdolność,
-
D – niezdolność w czasie pokoju,
-
E – całkowita niezdolność zarówno w czasie pokoju, jak i wojny.
Co grozi za niestawienie się?
Obowiązek udziału w kwalifikacji jest prawnie umocowany. Osoby, które bez uzasadnionej przyczyny nie stawią się w wyznaczonym terminie, mogą zostać ukarane grzywną. W skrajnych przypadkach możliwe jest nawet przymusowe doprowadzenie przez policję. Dodatkowo grozi kara grzywny lub ograniczenia wolności.
A jeśli nie możesz przyjść?
W sytuacji, gdy ktoś nie ma możliwości pojawić się w wyznaczonym terminie, należy niezwłocznie powiadomić właściwy urząd – wójta, burmistrza lub prezydenta miasta – i podać powód nieobecności. Wtedy zostanie wyznaczony nowy termin.
Wojsko kusi zarobkami
Resort podkreśla, że kwalifikacja nie oznacza automatycznego powołania do służby. To przede wszystkim procedura sprawdzająca stan zdrowia i ewidencję osób. Jednak chętni mogą od razu złożyć wniosek o dobrowolne wstąpienie do wojska. Kuszą ich zarobki – na start to nawet 6300 zł plus dodatki.
źródło zdjęcia: Canva