W czwartek Sejm podjął decyzję, która może odmienić życie tysięcy psów w Polsce. Posłowie przyjęli ustawę zakazującą stałego trzymania czworonogów na łańcuchu. Wyniki głosowania były jednoznaczne – 280 osób poparło projekt, 105 było przeciw, a 30 wstrzymało się od głosu. Teraz dokument trafi do Senatu, a następnie na biurko prezydenta Karola Nawrockiego. Od jego decyzji zależy, czy przepisy wejdą w życie.
- Historyczne głosowanie w sprawie dobrostanu zwierząt. „Czekaliśmy na to latami”
- Jakie zmiany przewiduje ustawa?
- Standardy dla kojców – większa przestrzeń i lepsze warunki
- Kiedy przepisy wejdą w życie?
- Czy prezydent zawetuje ustawę?
- Szansa na lepszą przyszłość dla zwierząt
Historyczne głosowanie w sprawie dobrostanu zwierząt. „Czekaliśmy na to latami”
Nowe regulacje wywołały falę komentarzy wśród obrońców zwierząt i polityków. Posłanka Małgorzata Tracz nazwała ustawę „ogromnym zwycięstwem dla psów w Polsce” i podziękowała organizacjom prozwierzęcym za wieloletnią walkę o tę zmianę. Autorką projektu była Katarzyna Piekarska, która od dawna apelowała o całkowity zakaz łańcuchów.
Poseł Łukasz Litewka podkreślił w mediach społecznościowych:
„To przełomowy moment, na który czekaliśmy latami”. Premier Donald Tusk również nie krył satysfakcji – w poście z własnym pupilem napisał krótko: „Koniec ustawy łańcuchowej. Wreszcie”.
Jakie zmiany przewiduje ustawa?
Do tej pory przepisy zezwalały na trzymanie psa na uwięzi maksymalnie przez 12 godzin dziennie. W praktyce jednak kontrola była trudna, a wiele zwierząt całe życie spędzało na łańcuchach. Nowe prawo wprowadza całkowity zakaz stałego przywiązywania psów, co ma poprawić ich dobrostan i ograniczyć cierpienie.
Ustawodawcy przewidzieli jednak kilka wyjątków. Krótkotrwałe użycie uwięzi będzie dozwolone w szczególnych przypadkach, np. podczas transportu, wizyty u weterynarza, zabiegów pielęgnacyjnych, tresury czy wystaw.
Standardy dla kojców – większa przestrzeń i lepsze warunki
Projekt nie ogranicza się jedynie do zakazu łańcuchów. Wprowadza również konkretne wymagania dotyczące kojców, które mają zapewnić psom godne warunki życia. Minimalna powierzchnia kojca będzie zależeć od wagi zwierzęcia:
-
10 m² dla psów do 20 kg,
-
15 m² dla psów ważących 20–30 kg,
-
20 m² dla psów powyżej 30 kg.
Każdy kojec będzie musiał być częściowo zadaszony, utwardzony oraz wyposażony w budę chroniącą przed warunkami atmosferycznymi. Co więcej, prawo nakłada obowiązek wyprowadzania psa co najmniej dwa razy dziennie poza kojec.
Kiedy przepisy wejdą w życie?
Jeśli ustawa zostanie zatwierdzona przez Senat i podpisana przez prezydenta, wejdzie w życie po 12 miesiącach od ogłoszenia. Ten okres przejściowy ma dać właścicielom czas na dostosowanie warunków – w szczególności na przebudowę lub powiększenie kojców.
Czy prezydent zawetuje ustawę?
Ostateczny los zmian leży w rękach prezydenta Karola Nawrockiego. Posłowie apelują do niego o podpisanie ustawy, podkreślając, że zyskała ona poparcie ponad podziałami politycznymi.
„To prawo, które realnie zmieni życie zwierząt. Prosimy, aby nie zostało zawetowane” – napisał Łukasz Litewka, zwracając się do prezydenta.
Szansa na lepszą przyszłość dla zwierząt
Nowe przepisy mogą być jednym z najważniejszych kroków w stronę poprawy dobrostanu zwierząt w Polsce. Po latach walki organizacji prozwierzęcych i społecznych nacisków, psy mają wreszcie szansę na życie wolne od łańcuchów i w lepszych warunkach.
źródło zdjęcia: Canva
