Choć do Wszystkich Świętych pozostało już tylko kilka dni, sytuacja meteorologiczna nad Polską wciąż jest bardzo dynamiczna. Najnowsze prognozy zapowiadają spore zawirowania w pogodzie — od chłodu i opadów, po miejscowe ocieplenia z temperaturami przekraczającymi 15°C.
Chłód na początek tygodnia
Tuż po weekendzie do Polski napłynie chłodniejsze powietrze z północy, które obniży temperatury do poziomu zaledwie 7–10°C. Wraz z ochłodzeniem pojawią się fronty atmosferyczne, przynoszące przelotne opady deszczu, a miejscami także deszcz ze śniegiem. Szczególnie w górach możliwe są intensywne opady śniegu, co może zaskoczyć turystów i kierowców.
Na szczęście ten chłodny epizod nie potrwa długo. Już od środy, 29 października, zacznie się wyraźne ocieplenie. Końcówka miesiąca przyniesie dużo przyjemniejsze temperatury — na północy kraju około 13°C, natomiast na południu nawet do 17°C. W drugiej połowie tygodnia opadów będzie znacznie mniej, jednak gęste mgły i zamglenia mogą utrudniać poranne podróże.
Pogoda na 1 i 2 listopada
Na początku listopada ciepłe masy powietrza pozostaną nad Polską, ale nie obejmą całego kraju równomiernie. Najwięcej słonecznych chwil i najwyższych temperatur mogą spodziewać się mieszkańcy południowej Polski, gdzie termometry mogą wskazać ponad 15°C. Na północy będzie znacznie chłodniej – zaledwie 8–10°C.
Do tego wszystkiego trzeba doliczyć przemieszczające się fronty atmosferyczne, które mogą przynieść przelotne deszcze oraz silniejsze podmuchy wiatru. Choć śnieg na nizinach wydaje się obecnie mało prawdopodobny, to pogoda z pewnością nie będzie stabilna.
Prognozy mogą się jeszcze zmienić
Obecna sytuacja meteorologiczna nad Europą jest na tyle niestabilna, że prognozy na Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny mogą ulec jeszcze zmianie. Modele pogodowe pokazują różne scenariusze, dlatego warto śledzić kolejne aktualizacje. Niezależnie jednak od ostatecznego przebiegu pogody – warto przygotować się na różne warunki atmosferyczne.
Źródło zdjęć: Canva