30 grudnia 2025 roku w całej Polsce odbędzie się wielka akcja protestacyjna rolników, która ma zwrócić uwagę społeczeństwa i władz na pogarszającą się sytuację polskiej wsi oraz niebezpieczne konsekwencje planowanej umowy handlowej Unii Europejskiej z krajami Mercosur. Ciągniki z flagami, transparenty i stanowcze hasła pojawią się przy głównych drogach oraz wiaduktach w różnych regionach kraju.
- Dlaczego rolnicy protestują?
- Gdzie odbędą się protesty? Mapa online
- Jak będzie przebiegać protest?
- Apel do rolników i społeczeństwa
- Czy rząd zareaguje?
Dlaczego rolnicy protestują?
Głównym celem protestu jest sprzeciw wobec umowy UE-Mercosur, która – według organizatorów – zagraża przyszłości europejskiego i polskiego rolnictwa. Protestujący obawiają się, że napływ taniej żywności z Ameryki Południowej doprowadzi do ruiny wielu gospodarstw w Polsce i całej Europie.
To wygląda jak zaplanowany plan wyniszczenia europejskiego rolnika – ostrzegają organizatorzy z Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników (OOPR).
Podczas protestów dominować będą hasła: „STOP Mercosur”, „W obronie polskiej wsi”
Rolnicy oczekują, że polski rząd podejmie konkretne kroki, które zablokują wejście umowy w życie, a także wesprze lokalne rolnictwo, chroniąc je przed nieuczciwą konkurencją i ekonomiczną degradacją.
Gdzie odbędą się protesty? Mapa online
OOPR przygotował interaktywną mapę protestów, dostępną w internecie, gdzie można sprawdzić lokalizacje zgromadzeń. Lista miejsc stale się powiększa, ponieważ zgłoszenia cały czas napływają. Protesty będą organizowane przy kluczowych trasach, wiaduktach i skrzyżowaniach – wszędzie tam, gdzie ruch jest największy.
Jak będzie przebiegać protest?
Akcja zaplanowana jest w godzinach 10:00–15:00. Rolnicy pojawią się z oflagowanymi traktorami i transparentami. Organizatorzy podkreślają, że celem nie jest paraliż ruchu drogowego, lecz pokazanie jedności środowiska rolniczego i zwrócenie uwagi opinii publicznej na realne problemy wsi.
Apel do rolników i społeczeństwa
OOPR zachęca wszystkich rolników, szczególnie tych mających pola wzdłuż głównych dróg, by włączyli się do protestu – chociażby przez ustawienie banerów czy pojazdów z flagami. To symboliczny, ale mocny gest, który ma wzmocnić przekaz i zwiększyć siłę oddziaływania akcji.
Czy rząd zareaguje?
Na ten moment nie ma jasnego stanowiska władz w odpowiedzi na zapowiadane protesty. Kluczowe będzie, czy rozpocznie się dialog między przedstawicielami rządu a rolnikami, zanim dojdzie do dalszej eskalacji niezadowolenia.
Źródło zdjęcia: Canva/ GoogleMaps