„Obok mnie śpi piękna kobieta, a trzeba podnieść się na trening” Stoch o wyrzeczeniach w sporcie

W niedzielę (25.03.18.r.) Kamil Stoch sprawił, że wszyscy Polacy poczuli się dumni. Skoczek narciarski wygrał Turniej Czterech Skoczni. W rozmowie z TVP dzieli się pewnymi szczegółami z jego życia.

Ten sezon był zdecydowanie najlepszy dla Stocha. Na Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczang indywidualnie zdobył złoty medal, a wraz z drużyną brązowy. W ostatnią niedzielę skoczek ponownie nie zawiódł fanów i wygrał ostatnie konkursy w ramach Pucharu Świata.

Wsparcie

Sport wiąże się z wieloma porażkami i wygranymi. Ważne jest, aby w tych dobrych i złych chwilach mieć dookoła siebie ludzi, którzy będą Cię wspierać i motywować. Takich też ludzi ma przy sobie Kamil.

Mam to szczęście, że otoczyłem się pięknymi osobami, które wspierają mnie każdego dnia i które pomagają mi nie tylko wychodzić z dołków, ale też schodzić na ziemię, kiedy odlatuję za wysoko w chmury

Rodzina

Kamil stał się teraz jednym z najlepszych polskich skoczków, a więc fani polegają na jego talencie i doświadczeniu. Dzięki treningom Kamil staje się coraz lepszy, ale wiąże się to z brakiem czasu dla rodziny. Jak te wyrzeczenie odbiera Kamil?

Czasami są chwile, kiedy myślę sobie: ale było by super posiedzieć sobie w domu. Zwłaszcza, kiedy muszę wstawać rano z łóżka, a obok mnie śpi piękna kobieta, z którą spędzam całe życie, a trzeba podnieść się na trening, jechać na zgrupowanie, być poza domem przez kilka dni. Z drugiej strony – cieszy mnie to, co robię. Uwielbiam skakać, a kiedy wszystko mi wychodzi, to tym bardziej. Radość jest podwójna. W takich momentach chce się to robić jak najdłużej

Wiara

Dla skoczka wiara jest bardzo ważna, a więc na pytanie czy zgodziłby się z taką kolejnością filarów w jego życiu jak zespół, rodzina i wiara odpowiedział:

Myślę, że wiarę trzeba stawiać na pierwszym miejscu
Jeżeli Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko inne jest na właściwym miejscu 
+
Udostępnij: