Biało-Czerwoni zapewne nie tak wyobrażali sobie pierwszy mecz na mistrzostwach świata w Katarze. Reprezentacja Polski zremisowała z Meksykiem, a największym pechowcem tego spotkania bez wątpienia był Robert Lewandowski. Niedługo po ostatnim gwizdku na swoim Instagramie opublikował smutny wpis, w którym przeprosił kibiców.
Na ten dzień czekali wszyscy fani piłki nożnej. Reprezentacja Polski w inauguracyjnym meczu na mistrzostwach świata w Katarze zmierzyła się z Meksykiem. Choć jeszcze przed meczem nastroje były bardzo pozytywny, a w kuluarach mówiło się, że Meksyk jest jedną z najsłabszych drużyn na tym turnieju, to zdecydowanie pokazali oni ducha walki.
Choć mecz nie układał się po myśli naszych chłopaków, to sprawy w swoje ręce wziął Robert Lewandowski. Jeden z najlepszych napastników na świecie sam wywalczył rzut karny, a chwilę później nie zdołał go wykorzystać. Nie da się ukryć, że tym samym zaprzepaścił najpoważniejszą i tak naprawdę jedyną szansę Polaków na zdobycie bramki, która dałaby naszej drużynie prowadzenie i koniec końców wygrany mecz. Warto również dodać, że byłaby to pierwsza bramka Lewandowskiego na mistrzostwach świata.
Lewandowski przeprasza kibiców
Chwilę po meczu na profilu w mediach społecznościowych „Lewego” pojawił się wpis, w którym zwrócił się do wszystkich kibiców.
Zagraliśmy mądrze i powinniśmy wygrać. Tym trudniej mi się z tym pogodzić. Przepraszam i dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Walczymy dalej o awans- napisał na Instagramie
Kibicie od razu ruszyli ze słowami wsparcia. Jak czytamy na Instagramie Lewandowskiego:
Robert Lewandowski jest człowiekiem, wybitnym piłkarzem, ale człowiekiem i czasem, choć rzadko, się myli. I ma do tego prawo!!! Kibicujemy dalej!!! Powodzenia w następnych spotkaniach
Na spokojnie. zawsze obok. z wiarą, sercem po Twojej, Waszej, naszej stronie. głowa do góry !! i do przodu Mistrzu
Nie masz za co przepraszać! Taki jest sport !!!! Walczymy dalej
Drugi mecz na Mundialu nasza reprezentacja rozegra już w sobotę 26 listopada o godzinie 14:00. Biało-Czerwoni zmierzą się z Arabią Saudyjską, która sprawiła jak do tej pory największą sensację w Katarze wygrywając z Argentyną 2:1.