To, że zawsze próbujesz dojrzeć więcej, niż ktoś pozwala ci zobaczyć.
Intrygi są jak owoce. Potrzebują czasu, by dojrzeć.
Do prawdy, jak do wesela, każdy musi dojrzeć.
Czasem, by na powrót stać się człowiekiem, ktoś musi go w tobie dojrzeć bez względu na to, jak wyglądasz.