Wojciech Korda muzyk znany z zespołu Niebiesko-Czarni przeszedł w ciągu ostatnich lat kilka udarów. Stan jego zdrowia jest poważny, a artysta od lat przykuty jest do łóżka. Niestety świadczenia emerytalne, które otrzymują wraz z żoną nie starczają, aby pokryć coraz wyższe opłaty. Przez niezapłacone faktury w domu muzyka niedługo odcięty może zostać prąd. Gdy do tego dojdzie, przestaną działać maszyny, utrzymujące go przy życiu.
Stan zdrowia Wojciecha Kordy
Wojciech Korda, muzyk i kompozytor, który był członkiem zespołu Niebiesko-Czarni, ale znany był także z duetu z Adą Rusowicz. Niestety artysta od wielu lat zmaga się z trudnościami zdrowotnymi, a jego życie zależne od urządzeń wspomagających funkcjonowanie.
Muzyk przeszedł łącznie sześć udarów niedokrwiennych, co znacząco pogorszyło jego stan zdrowia. Oprócz tego, Wojciech Korda cierpi na postępującą niewydolność oddechową, cukrzycę oraz parkinsonizm poudarowy. Jego oddychanie jest wspomagane przez respirator, a pokarm przyjmuje dojelitowo. Codziennie potrzebuje rehabilitacji i opieki, a tę rolę pełni żona, Aldona, która czyni wszelkie możliwe wysiłki, aby pomóc mu w codziennym życiu i złagodzić jego cierpienie.
Niestety, świadczenia emerytalne, które oboje otrzymują, nie wystarczają już na pokrycie bieżących rachunków. Koszty utrzymania stale rosną, a dla Wojciecha Kordy, który jest w pełni zależny od wielu urządzeń elektrycznych, takich jak respirator czy pompa do podawania pokarmu, odcięcie prądu mogłoby mieć tragiczne skutki.
Sytuacja, w jakiej znajduje się Wojciech Korda i jego żona Aldona, jest bardzo trudna.
Pomoc dla Wojciecha Kordy
Polska Fundacja Medyczna od lat wspiera Wojciecha Kordę. Teraz na profilu fundacji pojawił się wpis, w którym po raz kolejny poproszono o pomoc dla artysty, który na co dzień potrzebuje wielu lekarstw, kremów i opatrunków medycznych.
O sytuacji Wojtka Kordy od 2015 roku pisaliśmy kilkukrotnie, jego ciężki stan po 6 udarach niedokrwiennych jest powszechnie znany. Darczyńcy wiedzą, że zbieramy i wspieramy zakupy środków opatrunkowych, kremów i plastrów ze srebrem na odleżyny, lekarstw, odżywek, a także najem specjalistycznego łóżka dla chorego leżącego...
Niestety sytuacja w domu Wojciech Kordy znacząco się pogorszyła, a wszystko przez drożejące rachunki za prąd.
Jednak obecna sytuacja z innego powodu jest dodatkowo ciężka. Wojtek na co dzień jest w pełni zależny od wielu urządzeń elektrycznych: łóżko pionizujące plecy i podnoszące nogi, respirator, koncentrator tlenu, ssak 24h, pompa do podawania pokarmu. Wszystkie te urządzenia są zasilane elektrycznie, a prąd jest dla nich aktualnie droższy o 100%.
W związku z tym, że świadczenia emerytalne nie starczają na pokrycie rosnących kosztów, w niedługim czasie w domu muzyka i jego żony odcięty może zostać prąd. Niestety sytuacja ta jest wyjątkowo groźna. Bez prądu nie będą działać aparatury podtrzymujące Wojciecha Kordę przy życiu.
Z powodu przeterminowanych faktur, grozi odłączenie energii od domu, co dla Wojtka mogłoby okazać się zabójcze. W tym naprawdę trudnym momencie szczególnie prosimy o udostępnianie tej informacji, a przede wszystkim o wpłaty dla Wojtka Kordy
Tomasz Kopeć, prezes Polskiej Fundacji Muzycznej, apeluje o pomoc dla artysty. W rozmowie z Plejadą stwierdził, że sytuacja jest bardzo poważna. Przez niezapłacone faktury już wkrótce może zostać pozbawiony życia ceniony muzyk i kompozytor.
Jego stan zdrowia jest coraz gorszy, a opieka kosztuje. Tutaj pierwszy raz mamy do czynienia z taką sytuacją w historii, że przez niezapłacone faktury artysta może zostać pozbawiony życia. Staramy się zebrać te środki i apelujemy o wpłaty – przekazał
Darczyńcy mogą wspomóc Wojciecha Kordę, wpłacając pieniądze na konto fundacji, a także za pomocą wirtualnej puszki.
Wszelkie potrzebne informacje znaleźć można na stronie Polskiej Fundacji medycznej – www.pfm.waw.pl.