Joanna Opozda, znana aktorka i była partnerka Antka Królikowskiego, zdecydowała się wydać oficjalne oświadczenie w związku z niedawnym aktem oskarżenia, w którym postawiono zarzuty aż dwunastu osobom, w tym aktorkom i influencerkom, za nielegalne promowanie alkoholu w mediach społecznościowych.
Prokuratorskie zarzuty dla znanych osób
Media donosiły o incydencie w miniony weekend, wskazując między innymi na udział Joanny Opozdy w kontrowersyjnych działaniach. Opozda, podobnie jak inni znani influencerzy, stawiła czoła zarzutom związanym z promocją napojów alkoholowych, pomimo że zgodnie z przepisami jest to zabronione.
ZOBACZ TAKŻE: Znane polskie aktorki z zarzutami! Wśród nich Joanna O.!
Oświadczenie Joanny Opozdy
W oświadczeniu opublikowanym na Instagramie, aktorka przeprosiła za swoje działania, używając przy tym sformułowania przypominającego styl przeprosin Filipa Chajzera. Opozda wyraziła skruchę, przepraszając "wszystkich, którzy poczuli się urażeni" jej wcześniejszymi reklamami.
Ze względu na przeprowadzkę i bardzo intensywny czas w moim życiu, nie miałam chwili, żeby odnieść się do artykułów, które pojawiły się wczoraj na mój temat. Przede wszystkim chciałabym oficjalnie przeprosić wszystkich, którzy poczuli się urażeni postem, to jest reklamą wina musującego, na moich social mediach- rozpoczęła swój wpis.
Jednakże w oświadczeniu nie zabrakło również ataku w kierunku agencji marketingowej, która rzekomo przekazała jej błędne informacje dotyczące legalności promowania alkoholu w internecie. Aktorka sugeruje, że była źle poinformowana przez agencję, co skłoniło ją do podjęcia działań reklamowych, za które teraz odpowiada przed prawem.
Współpracę zleciła mi polska agencja "friends and brands", która okazała się niewiarygodna i wprowadziła mnie w błąd. Podejmując się działań z tą agencją, zapytałam, czy taka reklama wina na pewno jest zgodna z prawem. Pytałam o to kilka razy, co potwierdzają m.in. moje wiadomości do nich. Agencja [...] wielokrotnie zapewniała mnie, że jeśli dam bramkę wiekową i odpowiednie hasztagi, to nie ma mowy o jakimkolwiek złamaniu prawa czy przepisów. Dodatkowo [...] dostarczyła mi dokumenty od swoich prawników, które miały potwierdzić legalność wszystkich tych działań. Gdybym wiedziała, że jest inaczej, nie zdecydowałabym się na taką promocję- dodała na zakończenie.
W kontekście niedawnych przypadków, takich jak kary nałożone na Kubę Wojewódzkiego, Janusza Palikota czy Magdalenę Cielecką za promowanie trunków, sprawa ta staje się kolejnym przykładem na ścieranie się przepisów prawa a praktyką popularnych postaci publicznych w Polsce.
Opozda, podobnie jak inni, teraz musi stawić czoło konsekwencjom związanym z jej udziałem w kontrowersyjnych kampaniach reklamowych na polskim rynku mediów społecznościowych.
