Od ponad dwóch tygodni trwają poszukiwania podejrzanego o morderstwo 6-letniego syna Grzegorza Borysa. Według najnowszych informacji w rejonie poszukiwań odnaleziono zwłoki mężczyzny
Wstrząsająca tragedia miała miejsce w Gdyni, gdzie ponad dwa tygodnie temu doszło do morderstwa 6-letniego chłopca. Głównym podejrzanym w tej makabrycznej sprawie jest jego własny ojciec, Grzegorz Borys.
Matka chłopca 20 października znalazła ciało swojego syna z ranami ciętymi na szyi. Natychmiast rozpoczęto akcję poszukiwawczą, a Grzegorz Borys został uznany za głównego podejrzanego w tej okropnej zbrodni. Wobec niego wystawiono List Gończy, a prokuratura postawiła mu zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Śledczy podejrzewają, że Borys mógł wcześniej zaplanować tę zbrodnię. Mężczyzna zabrał ze sobą nóż, którym prawdopodobnie dokonał zbrodni, i udał się do lasu, który doskonale znał, co znacznie utrudniało jego schwytanie.
Tereny, na których przeprowadza się poszukiwania, uważane są za trudne do przeszukania, ze względu na obecność mokradeł i innych utrudnień terenowych. Juz kilka dni wcześniej pojawiło się podejrzenie, że Grzegorz Borys może już nie żyć.
Znaleziono poszukiwanego Grzegorza Borysa?
Jak podaje Poslat News, w rejonie poszukiwań Grzegorz Borysa, znaleziono zwłoki meżczyzny. Jest wysoce proawdopodobne, że może to byc ciało poszukiwanego od wielu dni Grzegorza Borsya.
W obszarze poszukiwań Grzegorza Borysa znaleziono ciało mężczyzny - potwierdziła policja telewizji Polsat News.
Warto dodać, że nie jest potwierdzone, że odnalezione zwłoki to poszukiwany od ponad dwóch tygodni Grzegorz Borys.