Tak „Wiadomości” w TVP pokazały Szymona Hołownię…

Nie da się ukryć, że nowy Marszałek Sejmu wzbudza w Polakach sporo emocji, jednak są one zdecydowanie pozytywne. Jak się okazuje zwolennicy PiS mają nieco odmienne zdania na temat zachowania Szymona Hołowni, wciąż wypominając jego medialną przeszłość. W środowym wydaniu „Wiadomości” znalazła się materiał Konrada Warzochy pod tytułem „Sejm do nie talent show”, w którym w prześmiewczy sposób opisano poczynania nowego Marszałka Sejmu.

Szymon Hołownia jako Marszałek Sejmu

Szymon Hołownia zanim trafił do polityki, pracował jako redaktor i publicysta. Ponadto znanym był widzom jako jeden z prowadzących talent-show „Mam talent”. W momencie, gdy zdecydował się kandydować na prezydenta, zrezygnował z pracy w mediach i zajął się polityką.

Aktualnie, Szymon Hołownia jest liderem partii Polska 2050 oraz sprawuje funkcję Marszałka Sejmu. Nie da się ukryć, że od kiedy obrady sejmu prowadzone są prowadzone przez 47-latka, wzbudzają coraz większe zainteresowanie Polaków.

Wielu uważa, że nowy Marszałek świetnie sprawdza się w swojej nowej roli. Jednak są i tacy, którzy styl pracy Hołowni określają jako „błazeństwo”. Chodzi oczywiście o polityków i zwolenników partii PiS.

Tak TVP pokazało Szymona Hołownię

W ostatnim wydaniu „Wiadomości” pokazano dość obszerny materiał na temat Szymona Hołowni pod tytułem  "Sejm to nie talent show" autorstwa Konrada Warzochy.

Pod czujnym okiem krytyków i opozycyjnych kolegów jednocześnie, na scenie politycznej w nowym rozdaniu pracami Sejmu kieruje polityk z przeszłością medialną, co budzi wiele emocji i komentarzy – zapowiedziała materiał prowadząca środowe wieczorne wydanie „Wiadomości”, Marta Kielczyk.

Autor materiału zaczął od pokazania archiwalnych nagrań z programu „Mam talent”, którego jednym z prowadzących był Szymon Hołownia:

„Z roli scenicznego celebryty niemal wprost do laski marszałkowskiej. Rzecz w tym, że niekoniecznie spieszności oczekują Polacy, bo czasy są trudne, a zamiast fachowców, dostają to” – powiedział Warzocha, po czym pokazano wypowiedź Hołowni o „zaopatrzeniu się w popcorn”.

W dalszej części materiału autor mówi o tym, że Hołownia "nie tylko umiejętności konferansjera przeniósł do sali plenarnej, ale i zwyczaje", po czym pokazana została opinia jednego z przechodniów, który określił obecnego Marszałka Sejmu komediantem.

W końcu przyszedł czas na ocenę ekspertów Wiadomości

Myśli, że jest aktorem całego wręcz teatrum polskiej polityki, polskiego parlamentaryzm, a to tylko średnio rozsądny aktorzyna z takiego raczej kabaretu o średnich lotach – powiedział Wojciech Biedroń.

Na koniec wypowiedział się Adrian Stankowski z gpcodziennie.pl, który uznał, że zamiast Szymona Hołowni w Sejmie mógł pojawić się Kuba Wojewódzki.

A Wy, co myślicie o nowej roli Szymona Hołowni?

Udostępnij: