Tragiczna historia młodej kobiety poruszyła całą Polskę i wstrząsnęła opinią publiczną. 25-letnia Lizaweta padła ofiarą brutalnego ataku w centrum Warszawy. Wskutek poniesionych obrażeń zmarła. Dziś odbył się pogrzeb młodej kobiety…
Bestialski atak w Warszawie
W dramatycznych okolicznościach, z 24 na 25 lutego w centrum Warszawy, doszło do tragicznego wydarzenia, które wstrząsnęło opinią publiczną. 25-letnia Lizaweta, młoda kobieta pochodząca z Białorusi, padła ofiarą brutalnego ataku.
Po kilku dniach walki o życie w szpitalu, gdzie przebywała w krytycznym stanie, zmarła w wyniku poważnych obrażeń. Szokujące wydarzenie miało miejsce w jednej z bram budynków przyulicy Żurawiej w sercu stolicy, gdzie Lizaweta została znaleziona nieprzytomna.
Sprawca tej okrutnej zbrodni, był 23-letni Dorian S., mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Obecnie Dorian S., który przyznał się do zarzucanych mu czynów i przebywa w areszcie tymczasowym. Grozi mu dożywocie.
Dziś odbył się pogrzeb Lizy
Uroczystość pożegnania Lizy odbyła się w czwartek, 14 marca, o godzinie 13:00 w sali C na Cmentarzu Północnym w Warszawie, na Bielanach. Zmarła, będąca ofiarą przemocy, zostanie pochowana w niewielkim grobie na wspomnianej dużym cmentarzu.
Rodzina i najbliżsi 25-latki proszą o zachowanie spokoju i nieorganizowanie protestów podczas ceremonii, ponieważ zmarła nie była osobą znaną publicznie. Zamiast tego, zachęcają do symbolicznego gestu – przyniesienia jednego białego kwiatu, aby uczcić pamięć Lizy.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje znana aktorka. Grała w kultowym serialu!
Wiem, że wielu z was pragnie pożegnać Lizę w jej ostatniej podróży. Liza nie była ani osobą polityczną, ani publiczną, i nie chcemy zamieniać tego wydarzenia w wiec. Ostatnie słowa będą wygłoszone tylko w obecności księży i krewnych – mówił belsat.eu Danił, chłopak Lizy.
Otrzymałem ogromną liczbę ofert pomocy od Białorusinów, Ukraińców i Polaków. Lekarze, prawnicy, księża i po prostu troskliwe osoby wspierały, pomagały, były i modliły się przez cały ten czas. Dziękujemy za dobre serca i wsparcie- dodał.
Poruszający gest domu pogrzebowego
Pracownicy zakładu pogrzebowego wykazali się wzruszającym gestem w związku z tragiczną śmiercią młodej Białorusinki. Według informacji ujawnionych przez "Fakt", firma odpowiedzialna za przeprowadzenie ceremonii pogrzebowej zdecydowała się zrezygnować z wynagrodzenia za swoje usługi.
Według ustaleń tabloidu, ta decyzja została podjęta z myślą o większym wsparciu dla rodziny zmarłej. Osoba zaznajomiona z sytuacją powiedziała, że firma postanowiła przekazać oszczędzone środki na inne potrzeby, takie jak pokrycie kosztów prawnych. Dodatkowo, zapewniła, że najbliżsi Lizy mogą liczyć na dalsze wsparcie ze strony pracowników domu pogrzebowego.