W ostatnim odcinku tanecznego show, jurorzy nie mieli litości dla Dagmary Kaźmierskiej. Każdy z nich ostro ocenił taniec “Królowej życia” nie szczędząc jej przy tym ostrych słów!
W ostatnim odcinku “Tańca z gwiazdami” uczestnicy zaprezentowali na parkiecie po dwa tańce. Nie da się ukryć, że poziom 14. edycji tanecznego show jest na bardzo wysokim poziomie, jednak jedna para radzi sobie znacznie gorzej. Mimo słabych not i miażdżących komentarzy Dagmara i Marcin przechodzą dalej z odcinka na odcinek, eliminując przy tym bardzo dobrze tańczące pary.
Dagmara Kaźmierska to bez wątpienia wielka gwiazda 14. edycji “Tańca z Gwiazdami” i chociaż jej występy nie należą do najlepszych to wzbudzają sporo kontrowersji, a fani “Królowej życia” i Marcina Hakiela nieustannie wysyłają na nich swoje smsy. Mimo otrzymania od jurorów najsłabszej punktacji w dziejach tanecznego show, duet ten przeszedł do półfinału programu!
Dagmara i Marcin podobnie jak pozostali uczestnicy, zaprezentowali po dwa tańce. Najpierw na parkiecie pojawili się w stylizacjach niczym z amerykańskiego westernu i pokazali się w quick stepie.
Po występie Iwona Pavlović nie kryła zażenowania i ostro skrytykowała wyczyny Kaźmierskiej:
“Dagmarko, to na pewno był quick, ale to nie step. Dla mnie to się zaczyna robić męczące. Powiem dlaczego - każdy taniec jest identyczny: jadę po bandzie, nic nie umiem, ale super. Ja to doceniam, ale 90 procent oceny u mnie to technika, a 10 procent charyzma. To masz”
Królowa zycia ostro zripostowała ocenę Pavlović:
Ten program jest rozrywkowo taneczny, ja jestem częścią rozrywkową.
Za ten taniec para otrzymała 16 punktów, jednak najgorsze dopiero miało nadejść.
Drugim tańcem, który para zaprezentowała na parkiecie był broadway jazz.
Niestety, tym razem jurorzy byli jeszcze bardziej krytyczni i nie szczędzili ostrych słów.
Ten program mnie zaskakuje, zdarzają się cuda, bo niektórzy tańczą lepiej po półmetku, ale i tańczą gorzej. To już tym razem nie Chodzenie z Gwiazdami, ale Stanie z gwiazdami. Ja przepraszam, stawiam każdą z pań z publiczności, zatańczy tak samo - powiedziała oburzona Iwona.
Ja czekałam kiedy to się zacznie. Może coś przeoczyłam - skomentowała Ewa Kasprzyk
Ja czekałem aż to się skończy - dodał Maserak.
Tomasz Wygoda poradził Dagmarze pracę nad techniką, na co Kaźmierska odpowiedziała:
Ale ja pracuję!
Wtedy Pavlović jej odpowiedziała z oburzeniem:
Gdzie Ty pracujesz kobieto?
Warto zaznaczyć, że mimo najsłabszych not, Kaźmierska i Hakiel przeszli do kolejnego odcinka i co więcej, nawet nie byli zagrożeni! W tym odcinku z programem natomiast pożegnali się Krzysztof i Sara.