Dzisiaj zawyją syreny alarmowe w całym kraju! Co warto wiedzieć?

W poniedziałek, 27 stycznia, o godzinie 17:00 w całej Polsce rozlegnie się dźwięk syren karetek pogotowia. To symboliczny gest solidarności i hołdu upamiętniający tragiczną sytuację, która miała miejsce w województwie mazowieckim. Włączenie syren ma nie tylko przypomnieć o ofiarach tej tragedii, ale także skłonić do refleksji nad wspólną odpowiedzialnością za bezpieczeństwo i wsparcie w obliczu dramatycznych zdarzeń.

Dramatyczne wydarzenie w Siedlcach

W sobotę około godziny 18:30 w Siedlcach przy ul. Sobieskiego doszło do dramatycznego zdarzenia. 59-letni mężczyzna wezwał pomoc medyczną, jednak w trakcie interwencji zaatakował nożem dwóch ratowników medycznych.

Pacjent zaatakował najbliżej stojącego ratownika, godząc go w klatkę piersiową nożem. Drugi ratownik jak to zobaczył, rzucił się na niego, obezwładnił go, odnosząc uraz przedramienia od ugodzenia nożem – poinformował dyrektor stacji pogotowia medycznego Leszek Szpakowski

To zdarzenie doprowadziło do bardzo tragicznych konsekwencji.

ZOBACZ TAKŻE: "Ale to jeszcze nie koniec" - poznaliśmy kwotę, jaką udało się zebrać WOŚP! REKORD

Tragiczne konsekwencje ataku na ratowników

Po tragicznym ataku na ratowników medycznych w Siedlcach, gdzie jeden z nich zginął, syreny karetek zawyją w całym kraju, oddając hołd ofiarom.

Mężczyzna, który zaatakował dwóch ratowników podczas udzielania pomocy, spowodował śmierć jednego z nich, który został poważnie ranny w klatkę piersiową.

To tragiczne zdarzenie wstrząsnęło nie tylko lokalną społecznością, ale i całym krajem.

Z przykrością i smutkiem informujemy, że nasz Kolega pomimo podjętych czynności resuscytacyjnych i wysiłku całego personelu medycznego zmarł na skutek odniesionych obrażeń - czytamy w komunikacie Krajowej Izby Ratowników Medycznych

Sprawca tragicznego ataku na ratowników medycznych w Siedlcach miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Po zdarzeniu został szybko zatrzymany przez policję i trafił do szpitala, gdzie jest pilnowany przez funkcjonariuszy.

W niedzielę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Siedlcach, Krystyna Gołąbek, poinformowała, że mężczyzna ma poważne obrażenia głowy. Przesłuchanie sprawcy i postawienie mu zarzutów będzie możliwe dopiero po wyrażeniu zgody przez lekarzy, którzy się nim opiekują. Prokuratura Rejonowa w Siedlcach wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa, prowadząc oględziny miejsca zdarzenia i przesłuchując świadków.

Wielkie poruszenie wśród społeczności lokalnej

To straszne wydarzenie wstrząsnęło całym środowiskiem ratowników medycznych. W poniedziałek, w hołdzie zmarłemu koledze, ratownicy oddadzą mu cześć. O tej symbolicznej chwili poinformowano za pośrednictwem wzruszającego apelu.

Ratownicy medyczni z Siedlec są wstrząśnięci i załamani tragicznymi wydarzeniami, które miały miejsce w sobotę popołudniu. To, co się stało, pozostawiło w nich głęboki smutek i szok.

Jeden z nas, nasz kolega, ratownik, ale przede wszystkim dobry człowiek odszedł na wieczny dyżur. Zginął podczas udzielania pomocy, co jest dla nas podwójnie bolesne. To, co się stało, jest dla nas wszystkich ogromnym ciosem i nigdy nie powinno mieć miejsca - napisali pracownicy "RM – MEDITRANS"

Straszna zbrodnia wstrząsnęła lokalną społecznością. Po tragicznym ataku na ratownika medycznego w Siedlcach, w pobliżu miejsca zdarzenia pojawiły się znicze, a mieszkańcy wyrazili swoje zdumienie i smutek.

Rzecznik Krajowej Izby Ratowników Medycznych, Michał Winter, zaznaczył, że ataki na ratowników medycznych stają się coraz bardziej powszechne.

Codziennie dochodzi do agresji słownej, a fizyczne ataki na ratowników i karetki zdarzają się regularnie. Winter sam osobiście miał trzy takie przypadki w swojej pracy.

My nie wyeliminujemy problemu ataków na ratowników medycznych, ale możemy zmniejszyć skalę zjawiska. Działania w tej sprawie nie mogą być ukierunkowane w jedną stronę, ale muszą być wielowektorowe. Po pierwsze, musi być edukacja społeczeństwa, ale pacjent w widzie alkoholowym lub narkotycznym nie za bardzo będzie brał pod uwagę, że zwiększono kary za ataki na ratowników. Po drugie, musi być ochrona prawna samych ratowników i wyposażenie ich w środki ochrony indywidualnej, które zapobiegłyby przy takich sytuacjach obrażeniom ciała. Muszą być także szkolenia dla nas z rozmowy sytuacjach kryzysowych, ze sposobów postępowania z agresywnym pacjentem, z samoobrony – dodał Michał Winter

Dzisiaj punktualnie o 17.00 zawyją syreny w całym kraju

W poniedziałek, 27 stycznia, o godzinie 17:00 ratownicy medyczni w całym kraju uczczą pamięć tragicznie zmarłego kolegi z Siedlec, włączając syreny karetek na minutę.

Wzruszający apel o uczczenie tej chwili ciszy został opublikowany przez Krajową Radę Ratowników Medycznych (KRRM).

W związku ze wstrząsającym wydarzeniem i tragiczną śmiercią na dyżurze naszego Kolegi ratownika medycznego, uprzejmie prosimy, aby w poniedziałek, 27 stycznia o godzinie 17.00 zespoły ratownictwa medycznego, które nie będą wtedy udzielać pomocy medycznej, wyszły z budynków i włączyły na minutę sygnały karetek - przekazała w mediach społecznościowych Krajowa Rada Ratowników Medycznych (KRRM)

Apel podpisał prezes KRRM, Mateusz Komza, oraz prezes Związku Pracodawców Ratownictwa Medycznego, Małgorzata Popławska.

Źródło zdjęć: Canva, Facebook

Udostępnij: