Rodzina 16-letniej Mai w “Uwadze TVN” wyznali, że jest atakowana przez matkę podejrzanego o zabójstwo dziewczyny, Bartosza G, który obecnie przebywa w Grecji.
Śmierć Mai z Mławy
Śmierć 16-letniej Mai z Mławy wstrząsnęła całą Polską. Dziewczyna zaginęła pod koniec kwietnia, a jej ciało odnaleziono kilka dni później w trudno dostępnym miejscu, w zaroślach przy torach kolejowych. Policja szybko ustaliła, że doszło do zabójstwa, a głównym podejrzanym został 17-letni Bartosz G., ostatnia osoba, z którą widziano Maję.
Chłopak w międzyczasie wyjechał na szkolną wycieczkę do Grecji. Tam został zatrzymany we współpracy z lokalnymi służbami.
Sąd w Polsce wydał decyzję o ekstradycji nastolatka, jednak jego obrońcy złożyli zażalenie, wskazując, że w Polsce nie miałby zapewnionego sprawiedliwego procesu. Matka Bartosza również sprzeciwia się jego powrotowi. Tuż po decyzji o ekstradycji chłopak miał próbować odebrać sobie życie i trafił do szpitala. Ostateczna decyzja o ekstradycji ma zapaść na przełomie czerwca i lipca.
Choć dramat związany z utratą dziecka powinien być czasem żałoby, bliscy nastolatki zmagają się z kolejnym ciosem. W rozmowie z reporterami programu „Uwaga!” opowiedzieli o szokującym zachowaniu matki podejrzanego. Kobieta nie tylko nie okazuje współczucia, ale w mediach społecznościowych publikuje wrogie komentarze, obrażając zamordowaną dziewczynę oraz jej rodzinę.
Pisze, że „niech gnije w grobie” i że „śmieć trafił na śmietnik” – mówi kuzynka Mai, pani Eliza.
Ojciec dziewczyny dodaje:
“Czujemy się zagrożeni. Ona zamieszcza groźby, sugerując, że jeśli coś nas spotka, to nie będzie za to odpowiadać.”
Dziennikarze skontaktowali się z matką Bartosza G., pytając o bulwersujące wpisy. Kobieta nie tylko ich nie żałuje, ale stanowczo twierdzi, że są one uzasadnione. Jej zdaniem to jej syn padł ofiarą hejtu, a nawet sugeruje, że Maja miała brać w nim udział. Bliscy dziewczyny stanowczo temu zaprzeczają, podkreślając, że nie istnieją żadne dowody na udział Mai w nękaniu chłopaka.
“To są czyste pomówienia” – komentuje kuzynka nastolatki.
Żródło zdjęć: / Canva