W północnych Indiach, w stanie Bihar, doszło do zdumiewającej sytuacji, która poruszyła nie tylko lokalną społeczność, ale i cały kraj. Govind Kumar, zaledwie dwuletni chłopiec, wykazał się nieprawdopodobnym instynktem przetrwania, gdy zaatakowała go jadowita kobra – jeden z najgroźniejszych węży żyjących na subkontynencie indyjskim.
Chłopiec ugryzł kobrę!
Podczas zabawy przed domem, Govind został niespodziewanie zaatakowany przez kobrę, która owinęła się wokół jego ręki. Nim ktokolwiek zdążył zareagować, malec wykonał niespodziewany ruch – ugryzł węża, doprowadzając do jego śmierci. To wydarzenie, choć dramatyczne, zakończyło się cudem.
Po incydencie chłopiec stracił przytomność, a jego stan był oceniany jako krytyczny. Natychmiastowa pomoc medyczna i szybki transport do szpitala były kluczowe. Dziś, dzięki działaniom lekarzy, Govind żyje i znajduje się pod stałą obserwacją. Jego stan określany jest jako stabilny.
Kobra – groźna ikona indyjskiej fauny
Indie są domem dla około 300 gatunków węży, z których 60 uznaje się za jadowite. Wśród nich kobra należy do najbardziej niebezpiecznych. Jej jad może zabić człowieka w ciągu kilkudziesięciu minut. W regionach wiejskich, takich jak Bihar, przypadki ukąszeń przez węże są nagminne i często śmiertelne.
Jak informuje „The Independent”, kobra nie tylko budzi grozę, ale również odpowiada za znaczną część ofiar śmiertelnych spowodowanych ukąszeniami w Indiach. Jej obecność w pobliżu domostw, szczególnie w porze monsunu, to realne zagrożenie dla życia mieszkańców.
Dane opublikowane przez BBC i Hindustan Times ukazują skalę zagrożenia: w latach 2000–2019 w wyniku ukąszeń węży zginęło ponad 1,2 miliona osób. Co gorsza, co czwarta ofiara to dziecko. Główna przyczyna? Brak szybkiego dostępu do opieki medycznej, zwłaszcza na terenach wiejskich. Najwięcej tragedii odnotowuje się podczas sezonu deszczowego – od czerwca do września, gdy węże wychodzą z kryjówek, szukając schronienia w pobliżu ludzi.
Ta dramatyczna, a zarazem nadzwyczajna sytuacja z udziałem dwuletniego Govinda Kumara pokazuje, jak ważna jest edukacja, szybki dostęp do pomocy i świadomość zagrożeń ze strony dzikich zwierząt. Mimo że chłopiec przeżył dzięki instynktowi, nie można liczyć na podobne szczęście w każdym przypadku. To wydarzenie może jednak stać się przestrogą i przypomnieniem o niebezpieczeństwach, jakie czają się w codziennym życiu mieszkańców indyjskich wsi.
Źródło zdjęć: Canva